Święta czasem wyciągania wniosków - komentarze po meczu Pałac Bydgoszcz - Polski Cukier Muszynianka Fakro Bank BPS

Zespół z Muszyny nie krył radości po wygranym 3:1 meczu z Pałacu i przyznał, że bydgoszczanki wysoko zawiesiły poprzeczkę. - To był trudny mecz - stwierdziła Aleksandra Jagieło.

Aleksandra Jagieło (zawodniczka Muszynianki): Cieszę się najbardziej z tych trzech punktów. To był trudny mecz. Za to, co bydgoszczanki robiły w obronie, naprawdę duży szacunek.

Bogdan Serwiński (trener Muszynianki): Cieszę się, że zakończyliśmy ten rok zwycięstwem po trudnym meczu z zespołem bardzo ambitnym, walecznym zespołem. Z przyjemnością te trzy punkty inkasujemy po tak trudnym meczu. W trzecim secie zagraliśmy słabiej blokiem, a Pałac zagrał lepiej w ataku niż w poprzednich dwóch. Jeśli nie funkcjonował blok, to nasz system się załamał, stąd wzięła się porażka w tym secie. Cieszę się, że dziewczyny potrafiły się zmobilizować i wygrać, co daje mi dużą satysfakcję.

Monika Naczk (zawodniczka Pałacu): Ciężko grać bez jednego środka, ponieważ mam dużo sobie do zarzucenia po tym meczu. Może ten czas świąteczny pozwoli mi wyciągnąć wnioski i grać lepiej. Na pewno zabrakło nam decyzyjności, podjęcia ryzyka w końcówkach. Zrobiłyśmy dużo błędów i to pozwoliło zespołowi z Muszyny zdobyć trzy punkty.

Rafał Gąsior (trener Pałacu): Dziękuję kibicom, którzy byli na tym meczu. Mimo naszego dziesiątego miejsca, było ich bardzo dużo. Nie są to łatwe dla nas chwile, bo liczyliśmy na punkty. Chcieliśmy zrobić sobie prezent na święta, ale życie pokazało inaczej. Borykamy się z różnymi problemami, na treningu próbujemy sobie to wypracować, ale nie przynosi to rezultatu. Dziewczyny są bardzo ambitne, fajnie trenują i szacunek dla nich. Mogę się cieszyć, że pracuję z tak ambitną grupą. Płacimy takie frycowe, bo Julia Twardowska czy Kinga Dybek będą za 3-4 lata o wiele lepszymi zawodniczkami. Brakuje doświadczenia, mocy i to są fakty. Przegraliśmy mecz, nie obarczam tym dziewczyn, biorę to na siebie.
W trzecim secie graliśmy na przyzwoitej skuteczności w ataku. Jeśli zespół zdobywa punkty atakiem, to jest w stanie wygrywać. Mamy problem, żeby ustabilizować tę skuteczność, ale nie jest to łatwe z takimi młodymi dziewczynami.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Komentarze (1)
flyik
22.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie trenerze Gąsior za 3, 4 lata te dziewczyny będą lepsze, ale punkty będą zdobywać dla innych, nie dla Pałacu Bydgoszcz, bo taką prowadzicie politykę beznadziei. Kierunek szkółka siatkarska Czytaj całość