Bez niespodzianek na koniec roku - podsumowanie 11. kolejki I ligi kobiet

Faworyci ponownie nie zawiedli. W rozgrywkach na zapleczu Orlen Ligi komplet punktów zdobyły ekipy: Zawiszy, Developresu, Budowlanych, Karpat i KSZO.

W tym artykule dowiesz się o:

SMS PZPS Sosnowiec - MLKS Zawisza Roltex Zawisza Sulechów 1:3 (19:25, 12:25, 25:21, 11:25)

Zawisza prezentował ostatnio słabszą dyspozycję, więc zwycięstwo nad adeptkami z Sosnowca poprawiło humory w sulechowskiej ekipie. Przyjezdne przystąpiły do spotkania niezwykle zmobilizowane i w zasadzie cały czas kontrolowały wydarzenia na parkiecie, jedynie w drugim secie oddały inicjatywę SMS-owi. Marek Mierzwiński miał wreszcie powody do zadowolenia. - Z dużym szacunkiem podeszliśmy do tego spotkania, zespołu z Sosnowca nie można lekceważyć, bo grają tam najlepsze zawodniczki w danej kategorii wiekowej. Udało nam się wygrać i jesteśmy szczęśliwi - komentował dla strony zawiszasulechow.pl szkoleniowiec.

Developres Rzeszów - KS Murowana Goślina 3:1 (25:21, 16:25, 25:17, 25:18)

Pojedynek w Rzeszowie rozpoczął się prowadzeniem gości. Developresowi najpierw udało się doprowadzić do wyrównania, a później osiągnąć czteropunktową przewagę, której nie oddał już do końca premierowej odsłony. W następnej części meczu role się odwróciły, to siatkarki z Murowanej Gośliny musiały gonić wynik. Dzięki skutecznym zagrywkom Małgorzaty Sobolewskiej i Aleksandry Bekas doprowadziły do stanu 1:1. Walka była zacięta, ale ostatecznie to rzeszowianki zgarnęły pełną pulę.

Rzeszowianki mają dwa punkty straty do lidera
Rzeszowianki mają dwa punkty straty do lidera


Sparta Warszawa - Budowlani Toruń 0:3 (19:25, 19:25, 14:25)

Warszawscy kibice po cichu liczyli, że Sparta wreszcie przełamie niemoc i powiększy dorobek punktowy. W składzie miejscowych zabrakło doświadczonych Katarzyny Wysockiej i Justyny Sachmacińskiej, jednak nie przeszkodziło to w udanym otwarciu spotkania. Stołeczne siatkarki prezentowały się dobrze, ale w decydujących momentach to Budowlani zachowywali więcej zimnej krwi i rozstrzygali akcje na swoją korzyść.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

PWSZ Karpaty MOSIR KHS Krosno - TS Wisła Kraków 3:1 (25:21, 24:26, 32:30, 25:19)

Wisła, mimo wyniku, pozostawiła po sobie dobre wrażenie. Krakowianki dzielnie walczyły i w zasadzie można powiedzieć, że zabrakło im szczęścia, by wywieźć z Krosna chociaż "oczko". O końcowym rezultacie zadecydowały przegrane końcówki. Trener Tomasz Klocek może jednak mieć powody do zadowolenia. Jego podopieczne muszą jeszcze popracować, ale pokazały, że są w stanie grać z wyżej notowanym rywalem jak równy z równym.

AZS WSBiP KSZO Ostrowiec Św. - Silesia Volley Mysłowice 3:1 (25:8, 26:28, 25:19, 25:12)

Jedenasty mecz i jedenaste zwycięstwo - tak prezentuje się dorobek siatkarek z województwa świętokrzyskiego. Podopieczne Dariusza Parkitnego w zasadzie od początku narzuciły rywalkom swój rytm gry, w pierwszej partii wręcz zdemolowały Silesię. Przyjezdne potrafiły się zmobilizować po porażce aż siedemnastoma "oczkami" i doprowadziły do remisu w meczu, wygrywając końcówkę kolejnej odsłony. Był to jednak kres możliwości Ślązaczek, nie były w stanie zatrzymać świetnie dysponowanej Katarzyny Brojek i wyjechały z Ostrowca bez zdobyczy punktowej.[b]

MDrużynaMeczePktSety
1 KSZO Ostrowiec Św. 11 31 33:7
2 Developres Rzeszów 11 29 30:8
3 Karpaty Krosno 11 23 24:15
4 Budowlani Toruń 11 22 23:15
5 Zawisza Sulechów 11 19 24:17
6 Silesia Volley 11 13 17:22
7 KS Murowana Goślina 11 11 18:29
8 TS Wisła Kraków 11 10 16:27
9 MUKS Sparta Warszawa 11 4 10:31
10 SMS I Sosnowiec 11 3 8:32

[/b]

Źródło artykułu: