Trener wrocławianek Rafał Błaszczyk ma do dyspozycji 11 zawodniczek. W rozmowie z PAP szkoleniowiec przyznał, że drużyna nie do końca wygląda tak, jak sobie wcześniej założył.
- Budowa składu została w pewnym momencie zatrzymana. Brakuje nam klasycznej atakującej. Gdyby udało nam się pozyskać dwie grające na tej pozycji siatkarki i jeszcze jedną środkową, to wtedy mógłbym powiedzieć, że zespół jest kompletny - powiedział selekcjoner.
Błaszczyk podkreślił, że podczas okresu przygotowawczego udało się zrealizować wszystkie założenia, a dodatkowym atutem jest bardzo dobra atmosfera w drużynie. - To właśnie ciężką pracą i grą zespołową będziemy się starali nadrobić zaległości kadrowe. Jeśli wszystkie zawodniczki będą zdrowe, to myślę, że będziemy w stanie powalczyć ze wszystkimi drużynami - dodał trener.
Prezes klubu Henryk Ziętek podkreślił, że celem drużyny jest awans po fazie zasadniczej do rundy play-off. - Wierzymy, że spełnienie tego założenia będzie początkiem drogi ku medalom mistrzostw Polski w kolejnych latach - zaznaczył Ziętek.
Błaszczyk przyznał, że za najsilniejsze drużyny tego sezonu uważa MKS Muszyniankę Fakro Muszyna, BKS Aluprof Bielsko-Biała, Farmutil Piła i, kadrowo, MKS Dąbrowa Górnicza. - Pozostałe zespoły będą walczyły o miejsce w play-off na zapleczu tej pierwszej czwórki, a kto się nie załapie będzie walczył o utrzymanie - mówił.
Przed rozpoczęciem sezonu z klubu odeszły: Joanna Kaczor (MKS Muszynianka Fakro Muszyna), Marta Solipiwko (VK Doprastav Bratysława), Ewelina Toborek (powrót do Calisii Kalisz) i Joanna Koprowska (zakończenie kariery).
Przybyły natomiast dwie nowe zawodniczki: przyjmujące Marta Czerwińska (MKS Dąbrowa Górnicza) i Aleksandra Kruk (AZS AWF Poznań).
- W każdej drużynie ciężko jest zastąpić taką zawodniczkę jak Kaczor, ale Kruk i Czerwińska wniosły do gry naszego zespołu bardzo dużo energii i myślę, że będą miały dużo satysfakcji z gry we Wrocławiu - powiedział szkoleniowiec.
W swoim pierwszym meczu "beniaminek" zmierzy się z aktualnymi mistrzyniami kraju MKS Muszynianką Fakro Muszyna. Błaszczyk przyznał, że jest zadowolony z faktu, że drużyna Gwardii już w pierwszym spotkaniu trafia na silnego przeciwnika, a jego zespół przystąpi do meczu bez żadnego obciążenia.
- Jedyne co nam grozi w meczu z Muszyną to stworzyć świetne widowisko. Musimy doceniać klasę przeciwnika, ale to nie może nam przeszkadzać w dobrej grze. Wszystko co zawodniczki osiągną na parkiecie będzie się liczyło na plus - podkreślił trener.
Mecz z Muszynianką rozegrany zostanie w niedzielę, 19 października, o godzinie 15.00.
Młodzież szkolna na spotkania Gwardii będzie mogła wejść bezpłatnie.
Skład:
1. Agnieszka Starzyk (przyjmująca)
2. Katarzyna Mroczkowska (środkowa)
3. Marta Haładyn (rozgrywająca)
4. Aleksandra Kruk (przyjmująca)
5. Aleksandra Krzos (przyjmująca)
6. Marta Czerwińska (przyjmująca)
7. Bogumiła Barańska (przyjmująca - kapitan)
8. Agnieszka Jagiełło (libero)
9. Małgorzata Kupisz (rozgrywająca)
10. Aleksandra Szafraniec (środkowa)
11. Zuzanna Efimienko (środkowa).