Bartłomiej Neroj (kapitan Cerradu Czarnych Radom): Zależało nam, żeby poprawić się po meczu z Transferem i to się udało. Mimo wyniku jestem zadowolony z tego, że byliśmy w stanie nawiązać walkę z zespołem, który od dawna nie przegrał już nawet seta. Szkoda tylko niewykorzystanych okazji, zwłaszcza w pierwszym secie, na wygranie przynajmniej jednej odsłony.
Andrzej Wrona (w zastępstwie kapitana PGE Skry Bełchatów): Dziś wyjątkowo jestem tu zamiast Mariusza, który zaraz po meczu pojechał do Warszawy na galę pewnego pisma. Zależało nam na tym, żeby zrewanżować się za bolesną porażkę z pierwszej rundy. Bardzo cieszymy się ze zwycięstwa, bo ostatnio z Czarnymi gra się nam naprawdę ciężko.
Robert Prygiel (trener Cerradu Czarnych Radom): Zgodnie z tym, co powiedział Bartek, chcieliśmy podnieść się po porażce z Transferem. Zależało nam, żeby wrócić do dobrej gdy, bo czekają nas teraz kolejne dwa wyjazdy z teoretycznie słabszymi rywalami. Cel ten udało nam się zrealizować, bo długo graliśmy ze Skrą jak równy z równym. Przeciwnicy załatwili nas jednak zagrywką. Tutaj bełchatowianie zostaliśmy zniszczeni.
Miguel Falasca (trener PGE Skry Bełchatów): To był zupełnie inny mecz niż ten w Radomiu. Wiedzieliśmy, że Czarni są świetni w bloku. Nam w tym elemencie nie szło długo zbyt dobrze. Ciężko było zatrzymać zwłaszcza Kooistrę. Udało się jednak podziałać zagrywką i zagrać bardzo dobrze w ataku. Dlatego ze zwycięstwa jestem zadowolony i liczę, że nasza forma dalej będzie iść w górę.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!