Damian Schulz - bombardier z Siedlec

KPS Siedlce po bardzo dobrej grze wyeliminował z Pucharu Polski AZS Politechnikę Warszawską. Wygrana gospodarzy nie byłaby możliwa bez atakującego Damiana Schulza.

Jakub Artych
Jakub Artych
Wypożyczony z Lotosu Trefla Gdańsk zawodnik, był bez wątpienia bohaterem pucharowego pojedynku w Siedlcach. Mierzący 208 cm wzrostu siatkarz zarówno w ataku, jak i przede wszystkim w polu serwisowym był prawdziwą ostoją gospodarzy. Nic dziwnego, że włodarze klubu z Gdańska liczą, iż w przyszłym sezonie 23-letni siatkarz będzie solidnym graczem klubu z trójmiasta.

- Przy takiej zagrywce rywali naprawdę ciężko się gra. To co wyprawiał pan Schulz było świetne. 11 asów do tylko czterech błędów - takiego wskaźnika nie widziałem nigdy w mojej krótkiej przygodzie trenerskiej. Takie rzeczy mógł robić jedynie Osmany Juantorena grając w Trentino. Brawo - chwalił atakującego Jakub Bednaruk, szkoleniowiec AZS Politechniki Warszawskiej.

Klasę zawodnika KPS-u docenił również Michał Potera, który wielokrotnie wchodził z ławki rezerwowych po to, aby zatrzymać serwis 23-letniego siatkarza. - Ten mecz odbył się w zasadzie w polu serwisowym. W pierwszym secie do pewnego momentu nasza gra wyglądała bardzo przyzwoicie, wydawało się nawet, że go wygramy. Później jednak na zagrywkę wszedł Damian Schulz i skończyła się gra - tłumaczy libero Akademików z Warszawy.
Schulz był w środę nie do zatrzymania (fot: Michał Michalski) Schulz był w środę nie do zatrzymania (fot: Michał Michalski)
Dla Damiana Schulza jest to z pewnością najlepszy sezon w karierze. Wcześniej atakujący występował w AZS UAM Poznań, Energetyku Jaworzno czy Jokerze Piła. Obecnie w Siedlcach zawodnik robi wszystko, aby KPS rundę zasadniczą zakończył w pierwszej czwórce I ligi. Aktualnie ekipa z Mazowsza plasuje się na 5. miejscu w rozgrywkach, tracąc do czwartego Ślepska Suwałki cztery punkty.

22 stycznia przed atakującym oraz jego kolegami z zespołu jedno z najważniejszych spotkań w karierze. W 1/8 Pucharu Polski, drużyna z Siedlec podejmować będzie Effectora Kielce, który w Ostrowcu Świętokrzyskim niespodziewanie pokonał LOTOS Trefl Gdańsk. Zwycięzca tego spotkania spotka się w ćwierćfinale z jedną z najbardziej utytułowanych drużyn w Polsce - Skrą Bełchatów. Czy Damian Schulz poprowadzi ekipę z Mazowsza do wielkiego wydarzenia w historii klubu z Siedlec?

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×