SMS PZPS Sosnowiec - Sparta Warszawa 0:3 (21:25, 20:25, 17:25)
Stołeczne siatkarki po ośmiu kolejkach bez zwycięstwa przełamały wreszcie swoją niemoc i zainkasowała komplet punktów. Warszawianki rozpoczęły od mocnego uderzenia, prowadząc 6:1. Miejscowym udało się zniwelować straty, ale rywal ponownie uzyskał przewagę, której nie oddał do końca premierowej odsłony. SMS prowadził od pierwszych akcji kolejnej części meczu, ale od stanu 7:9 inicjatywa należała już do przyjezdnych. Podobnie było w trzecim secie- adeptki z Sosnowca zdobyły pierwszy punkt, jednak z każdą kolejną akcją to Sparta prezentowała się lepiej i odniosła tak bardzo oczekiwane zwycięstwo.
AZS WSBiP KSZO Ostrowiec Św. - MLKS Zawisza Roltex Zawisza Sulechów [b]3:1 (25:18, 21:25, 25:15, 25:23)
[/b]
Lider z Ostrowca dość szybko uzyskał czteropunktową przewagę (9:5), co w zasadzie przesądziło o wyniku, bo podopieczne Dariusza Parkitnego "włączyły szósty bieg" (20:12). Nie do zatrzymania w ataku była Katarzyna Brojek, dlatego miejscowe dość pewnie wygrały premierową partię. Zawisza w drugim secie prezentował się zdecydowanie lepiej, już od początku prowadził dwoma "oczkami". Ekipa KSZO doprowadziła do remisu, lecz drużyna z województwa lubuskiego grała swoją siatkówkę i nie dała odebrać sobie zwycięstwa w tej części meczu. Miejscowe, wyraźnie poirytowane, po zmianie stron nie pozwoliły rywalkom na zbyt wiele, oddając im tylko piętnaście punktów. Czwarta partia przyniosła najwięcej emocji- choć AZS prowadził wysoko (9:3), sulechowianki postawiły wszystko na jedną kartę. Odrobiły straty, a w końcówce wyszły nawet na prowadzenie (22:20). Jednak doświadczenie KSZO wzięło górę.
Silesia Volley Mysłowice - KS Murowana Goślina 1:3 (25:10, 25:27, 23:25, 8:25)
Zawodniczki Silesii świetnie radziły sobie w polu serwisowym, dzięki czemu zdecydowanie utrudniły rywalkom przyjęcie. KS miał więc spore problemy z atakiem, a dodatkowo popełnił aż dziewięć błędów własnych, wysoka przegrana nie powinna więc dziwić (10:25). Wynik podziałał niekorzystnie na miejscowe, z kolei dla podopiecznych Piotra Sobolewskiego był on bodźcem do lepszej gry. Tym razem to drużyna z Murowanej Gośliny lepiej zagrywała, co od razu znalazło przełożenie na wynik. Ślązaczki starały się zbliżyć do przeciwnika, ale ta sztuka im się nie udała. Trzecia partia wyglądała w zasadzie niczym się nie różniła- inicjatywa należała do przyjezdnych, w końcówce Silesia odrobiła kilka punktów, ale ponownie było to zbyt mało, by wygrać seta. W kolejnej odsłonie zawodniczki Sebastiana Michalaka zostały wręcz "rozjechane".
Budowlani Toruń - TS Wisła Kraków 3:1 (19:25, 25:16, 25:19, 25:19)
Torunianki przerwały złą passę i odniosły pierwsze zwycięstwo w nowym roku. Początek spotkania nie zapowiadał jednak poprawy nastrojów. Budowlani prowadzili trzema punktami i, jakby za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, nagle przestali grać, co wykorzystała Wisła, która wygrała inauguracyjnego seta. Zawodniczki prowadzone przez Mariusza Soję potrafiły się jednak zmobilizować i od pierwszych akcji kolejnych partii narzuciły rywalkom swój rytm gry, co zaowocowało wygraną za "trzy".
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!
PWSZ Karpaty MOSIR KHS Krosno - Developres Rzeszów 3:0 (29:27, 25:23, 25:22)
Hit kolejki rozegrany został w niedzielę. Pojedynek między sąsiadującymi ekipami, będący jednocześnie derbami Podkarpacia, zapowiadał sporo emocji. I rzeczywiście, spotkanie było niezwykle wyrównane. Najwięcej nerwów przyniosła pierwsza partia. Gospodynie nie wykorzystały czterech piłek setowych, ale błędy własne rzeszowianek spowodowały, że to Karpaty mogły się cieszyć z prowadzenia. W dwóch pozostałych setach o zwycięstwie również zadecydowały końcówki, w których ponownie lepsze były siatkarki z Krosna. - Gratuluję Karpatom, zagrały dobry mecz. Ale gdybyśmy ustrzegli się błędów w końcówce, wynik mógłby być odwrotny - komentował dla serwisu karpaty-krosno.pl trener Developresu, Marcin Wojtowicz. Z kolei Dominik Stanisławczyk przyznał, że jego podopieczne wygrały chęcią rewanżu. - Zagraliśmy zdecydowanie lepiej niż w Rzeszowie, nasza forma teraz też jest inna. Widać, że graliśmy u siebie, w Rzeszowie mieliśmy olbrzymie problemy z przyjęciem. Tutaj dziewczyny z Developresu nie zagrywały tak mocno i tak pewnie, więc to na pewno ułatwiło nam grę.[b]
[/b]***
TS Wisła Kraków - SMS PZPS Sosnowiec 3:1 (27:29, 25:6, 25:17, 25:18)
W zaległym spotkaniu czternastej kolejki, które odbyło się w poniedziałek, 20 stycznia, triumfowały siatkarki Wisły. Jedynie w pierwszej partii adeptki z Sosnowca były w stanie nawiązać walkę i wygrały na przewagi. Później były jedynie tłem dla świetnie dysponowanych zawodniczek z Krakowa, co było widoczne zwłaszcza w drugim secie, kiedy to SMS przegrywał 1:11. Ta ogromna różnica zdeprymowała podopieczne Grzegorza Kosatki, które popełniły masę błędów. W kolejnych odsłonach przyjezdne starały się co prawda "dogonić" rywala, ale ten tym razem był nie do zatrzymania.
SMS PZPS Sosnowiec - PWSZ Karpaty MOSIR KHS Krosno 3:0 (25:21, 25:18, 25:22)
W rozegranym awansem spotkaniu siedemnastej kolejki siatkarki z Sosnowca zaprezentowały się zdecydowanie lepiej. W zasadzie nie dały żadnych szans faworyzowanym rywalkom, od początku do końca kontrolowały przebieg wydarzeń na boisku. Reprezentantki SMS-u podjęły ryzyko w polu serwisowym, co przyniosło spodziewane efekty. Zdaniem Grzegorza Kosatki o zwycięstwie jego zespołu zadecydowały trzy elementy. - W zagrywce zdobyliśmy siedem punktów, w przyjęciu mieliśmy około 60%, czyli bardzo dobrze. Można było sobie pograć ciekawą siatkówkę, co zaowocowało dobrym atakiem na poziomie zespołu 51% - analizował dla portalu khskarpaty-krosno.pl trener miejscowych.
M | Drużyna | Mecze | Pkt | Sety |
---|---|---|---|---|
1 | KSZO Ostrowiec Św. | 15 | 43 | 45:9 |
2 | Developres Rzeszów | 15 | 35 | 36:14 |
3 | Karpaty Krosno | 16 | 34 | 36:21 |
4 | Budowlani Toruń | 15 | 23 | 26:27 |
5 | Zawisza Sulechów | 15 | 22 | 28:26 |
6 | Silesia Volley | 15 | 19 | 24:28 |
7 | TS Wisła Kraków | 15 | 19 | 26:32 |
8 | KS Murowana Goślina | 15 | 17 | 25:36 |
9 | SMS I Sosnowiec | 16 | 9 | 15:41 |
10 | MUKS Sparta Warszawa | 15 | 7 | 13:40 |