Czy dla dąbrowianek sobotni mecz będzie dopełnieniem formalności? Pierwsze spotkanie 1/8 Pucharu Polski kobiet między Tauronem Banimexem MKS Dąbrowa Górnicza a AZS WSBiP KSZO Ostrowiec Świętokrzyski zakończyło się pewnym zwycięstwem faworytek (3:0). Mecz rozgrywany na terenie drużyny AZS KSZO był wyrównanym widowiskiem jedynie w trzeciej partii, kiedy Orlen Ligowe zawodniczki przestały wystrzegać się niedokładności i błędów, ale koniec końców I-ligowy zespół nie ugrał z zagłębiowskim MKS-em nawet seta. Po meczu zwracano uwagę na widoczne różnice między potencjałem obu ekip, zwłaszcza na przewagę przyjezdnych na zagrywce i w bloku. - Dla niektórych był to pierwszy mecz w życiu z zespołem z Orlen Ligi. Na poziomie I ligi chyba nikt nie ma tak szczelnego bloku, jak dziś pokazała nam Dąbrowa Górnicza. Pozostaje nam cieszyć się, że w trzecim secie podjęliśmy walkę i próbowałyśmy walczyć o zwycięstwo w tej partii. Jestem zadowolona, że mogłyśmy się sprawdzić z tak dobrym zespołem - mówiła Barbara Bawoł.
Ostrowczanki wciąż niepodzielnie liderują w tabeli zaplecza ekstraklasy siatkarek z ponad 11 punktami przewagi nad drugim Developresem Rzeszów i niedawno po raz kolejny udowodniły swoją przewagę nad ligowymi rywalkami, pokonując bez straty seta Spartę Warszawa. Wygląda jednak na to, że podopiecznym Dariusza Parkitnem będzie niewiarygodnie trudno powtórzyć sukces rzeszowianek i awansować do ćwierćfinału PP. Podkarpacki zespół miał za rywala najsłabszy zespół Orlen Ligi, czyli Pałac Bydgoszcz, zaś AZS KSZO musi mierzyć się z wicemistrzyniami Polski, które po okresie przeciętnej lub po prostu słabej gry zaczynają wychodzić na prostą.
Zespół dowodzony przez wygrał cztery ostatnie mecze w stosunku 3:0, a jakościowa poprawa elementów siatkarskiego rzemiosła w wykonaniu Tauronu Banimexu MKS jest widoczna. Rozpędzone Zagłębianki przed kolejnym starciem z ostrowskim zespołem są pewne siebie, tym bardziej, że na swoim parkiecie wykorzystają przewagę... sprzętową. - Zagramy swoimi piłkami, a to zawsze ma spore znaczenie. Wydaje mi się, że nie do końca byłyśmy w stanie przestawić się na piłki, którymi grają rywalki (w I lidze do gry używa się piłek firmy Molten, natomiast w Orlen Lidze firmy Mikasa - przyp. red.). Musimy wygrać ten mecz i wierzę, że zwyciężymy w trzech setach i pójdziemy do przodu w Pucharze Polski - mówiła niedawno , kapitan MKS-u.
Zwycięzca tej pary PP zmierzy się w ćwierćfinale rozgrywek z Impelem Wrocław. Srebrne medalistki minionego sezonu Orlen Ligi zapowiadają, że nie uciekają myślami do starcia z celującymi wysoko siatkarkami z Dolnego Śląska i w pełni skupiają się na najbliższym meczu. Dopiero po odprawieniu nieobliczalnego liderka I ligi będzie można znów skoncentrować się na... powrocie do Ostrowca Świętokrzyskiego, gdzie zostanie rozegrany turniej finałowy Pucharu Polski.
Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza - AZS WSBiP KSZO Ostrowiec Św. / sobota, 15 lutego, godz. 17
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!