Mariusz Wlazły (kapitan PGE Skry Bełchatów): Gratuluję drużynie przeciwnej awansu do finału. Niestety nasza przygoda z Pucharem CEV się skończyła. Mam nadzieję, że Gubernija zwycięży w finale.
Paweł Abramow (przyjmujący Guberniji Niżny Nowogród): Jesteśmy zadowoleni ze zwycięstwa. Wszyscy oczekiwaliśmy, że to będzie trudny mecz. Wiedzieliśmy, czego się można spodziewać po PGE Skrze. Oczekiwaliśmy, że będzie ciężko, więc tym bardziej jesteśmy szczęśliwi, że wygraliśmy.
Miguel Falasca (trener PGE Skry Bełchatów): To dla nas ciężki moment, bo próbowaliśmy wygrać we wszystkich rozgrywkach, w których startowaliśmy. W tym momencie trzeba szukać pozytywów w grze. Pozytywne jest to, że zagraliśmy dobrze w bardzo trudnym meczu. Dla wielu zawodników był to pierwszy sezon, kiedy grali się na takim poziomie lub byli podstawowymi zawodnikami w meczu na takim poziomie. Jesteśmy lepszym zespołem po tym półfinale, niż byliśmy przed nim. Moi zawodnicy mogą chodzić z wysoko uniesionymi głowami.
Plamen Konstantinow (trener Guberniji Niżny Nowogród): To był dobry mecz. Spotkały się drużyny, które prezentują podobny poziom. Spodziewaliśmy się dwóch trudnych meczów i to nie były łatwe spotkania, bez względu na to, gdzie się odbywały. Przed półfinałami powiedziałem chłopakom, że może się zakwalifikujemy do finału, ale trzeba będzie zagrać dwa dobre pojedynki. Gratuluję Skrze, bo dobrze zaprezentowali się w tym dwumeczu. Tylko jedna drużyna mogła się zakwalifikować do finału, cieszę się, że to byliśmy my. To nasz pierwszy rok w pucharach, więc jesteśmy zadowoleni, że zagramy w finale. To był nasz cel i udało się go osiągnąć.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!