Pierwsza runda dobiegła końca, czas na rewanże. Meczem zamykającym kolejkę będzie mecz pomiędzy AZSem Białystok a PTPS Piła. Teoretycznie pilanki nie powinny mieć większych problemów z wygraną z drużyną, która zajmuje ostatnie miejsce w tabeli z dorobkiem jednopunktowym, jednak jak mawia stare przysłowie ?dopóki piłka w grze ??. Białostoczanki w ostatnich spotkaniach udowodniły, ze walczą, a na własnym parkiecie łatwo punktów nie oddadzą. Mimo, że w spotkaniu z Calisią czy BKSem nie udało się ugrać chociażby seta, to zawodniczki pokazały charakter.
Zawodniczki z Piły po porażce w Odincowie będą chciały udowodnić, że na krajowych parkietach nie mają sobie równych. Zapowiada się interesujące spotkanie. Po jednej stronie siatki uczestniczki Ligi Mistrzyń, a po drugiej waleczne białostoczanki, które chcą przełamać złą passe.
Pierwszą okazje do pokazania się przed białostocką publicznością będą miały dwie nowe zawodniczki AZSu: skrzydłowa Katarzyna Walawender (KSZO Ostrowiec Świętokrzyski) i rozgrywająca z Ukrainu Olga Lżankina (grająca ostatnio w klubie z Zaporoża).
W historii spotkań obydwu drużyn zawsze górą były zawodniczki z Wielkopolski. Czy tym razem będzie podobnie ? Przekonamy się już w niedziele 17 lutego o godz. 15:00. (mecz transmitowany przez stacje TV4)
Mecz rozegrany zostanie w hali sportowej SP nr 50 w Białymstoku, przy ulicy Pułaskiego 69
Ceny biletów:
- ulgowy 5zł
- normalny 10zł