Karpaty Krosno drugim finalistą I ligi
W decydującym półfinałowym spotkaniu play-off siatkarki z Krosna pokonały po tie-breaku Developres Rzeszów. Karpaty o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej zagrają z AZS-em KSZO Ostrowiec Św.
Piąty pojedynek między drużynami z Podkarpacia był niezwykle zacięty, podobnie jak wcześniejsze mecze. Spotkanie lepiej rozpoczęły przyjezdne, które utrzymywały kilkupunktową przewagę. Rzeszowianki natomiast sprawiały wrażenie zagubionych, nie radziły sobie w zagrywce, a oprócz tego miały problemy z przyjęciem, co przełożyło się na ich skuteczność w ataku. W decydującym momencie Karpaty prowadziły sześcioma "oczkami", ale wtedy do odrabiania strat przystąpił Developres. Ze stanu 19:23 zrobiło się 24:23. Dwa błędy miejscowych przesądziły o losach premierowej odsłony.
Od pierwszych akcji kolejnej partii inicjatywa ponownie leżała po stronie zawodniczek z Krosna. Tym razem podopieczne Marcina Wojtowicza dużo szybciej zniwelowały różnicę, a później wypracowały trzypunktowe prowadzenie. Karpaty jednak nie odpuszczały i doprowadziły do remisu (18:18), od tego momentu gra toczyła się punkt za punkt. W końcówce ekipa z Rzeszowa zachowała już więcej zimnej krwi.Developres zaczął się rozkręcać, w ataku błyszczała Magdalena Olszówka. Jej drużyna prowadziła już 19:13. W tym momencie miejscowym przydarzył się przestój, które zaczęły popełniać błędy. Karpaty wykorzystały sytuację. Paula Słonecka posłała kilka zagrywek, których przeciwniczki nie dały rady przyjąć i po chwili było już 21:22. Miejscowe nie zamierzały się poddać, kluczowe akcje znów przyniosły sporo emocji. Piątą piłkę setową wykorzystały rzeszowianki i były o krok od awansu do finału.
Jednak w czwartym secie Karpaty od razu narzuciły rywalkom swój rytm gry. Gdy było 11:17, Olszówka zameldowała się w polu serwisowym i tym razem to przyjezdne miały spore kłopoty. Rzeszowianki zdobyły siedem punktów w jednym ustawieniu. Wydawało się, że siatkarki z Krosna się już nie pozbierają. Tymczasem to Developres sam wyciągnął do nich pomocną dłoń, przez błędy własne partia zakończyła się wynikiem 22:25.
W tie-breaku zawodniczki prowadzone przez Dominika Stanisławczyka od razu "odjechały" przeciwniczkom, uzyskując pięć "oczek" przewagi. Takiej straty Developres nie dał już rady odrobić. Zwycięstwo Karpat przesądziło o ich awansie do finału I ligi.Z kolei Dominik Stanisławczyk na stronie khskarpaty-krosno.pl chwali swoje podopieczne za zaangażowanie. - Wielkie brawa dla dziewczyn, kolejny raz pokazały, że są niesamowicie ambitne i waleczne. Mecz, tak jak poprzednie, był bardzo nerwowy, z dużą ilością błędów. Tym razem szczęście było po naszej stronie - zaznacza trener Karpat.
Developres Rzeszów - PWSZ Karpaty MOSIR KHS Krosno 2:3 (26:28, 25:21, 29:27, 22:25, 10:15)
Developres: Olszówka, Nowakowska, Warzocha, Śliwińska, Szady, Jagodzińska i P. Filipowicz (libero) oraz Adamska, Szeremeta, K. Filipowicz
Karpaty: Brylińska, Słonecka, Mikołajewska, Duda, Wajda, Nadziałek i Czekajska (libero) oraz Beda, Bałucka, Grzegorczyk
O awans do Orlen Ligi Karpaty zagrają z AZS-em WSBiP KSZO Ostrowiec Św. Początek rywalizacji 5 kwietnia w Ostrowcu.
Tego samego dnia Developres podejmie Budowlanych Toruń.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!