Tours VB zdobywcą Pucharu Francji

Siatkarze Mauricio Paesa pokonali w czterosetowym finale Paris Volley, broniąc tym samym tytułu wywalczonego przed rokiem.

Zdaniem atakującego paryżan Mory'ego Sidibe, kluczowym momentem dla losów całego widowiska okazał się trzeci set, wygrany przez Tours VB 25:23. - Tą partię powinniśmy byli wygrać, ale nie udało nam się przełamać rywali w najważniejszych momentach. Potem oni uwierzyli w siebie i wskoczyli na właściwy poziom - wyjaśnił.

Czwarta odsłona, podobnie jak dwie pierwsze, nie przyniosła ze sobą praktycznie żadnej historii i zakończyła się pewnym triumfem aktualnych mistrzów Francji 25:19. Absolutnym bohaterem meczu był czeski bombardier David Konecny, autor 27 punktów (22 atakiem - 54 proc., 3 zagrywką, 2 blokiem).

31-latek przyćmił swoim występem uznanego za MVP sezonu zasadniczego przyjmującego Marko Ivovica (16 pkt. - 40 proc. skut. w ataku). Najlepiej punktującym siatkarzem stołecznych był Sidibe (19 oczek).

- Mam nadzieję, że spotkamy się ponownie w finale Ligue A. Musimy zachować chłodną głowę, ponieważ następnym razem górą może być Paris Volley. Na pewno nie byłoby nam łatwiej niż teraz - oznajmił zaraz po zdobyciu trofeum trener zwycięzców, Mauricio Paes.

Tours VB - Paris Volley 3:1 (25:16, 21:25, 25:23, 25:19)

Tours: Pinheiro, Klinkenberg, Hardy-Dessources, Konecny, Baranek, Smith, Exiga (libero) oraz Falafala, Collin, Jablonsky

Paris: Hernan, Sidibé, Trommel, Ivović, Tuitoga, Kreek, Steuerwald (libero) oraz Brizard, Van der Veen, Bersani da Costa

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Źródło artykułu: