Wisła Kraków w przyszłym sezonie nie zagra w I lidze kobiet

Choć rundę zasadniczą krakowianki skończyły na ósmym miejscu, nie uchroniło ich to przed spadkiem. Najpierw zajęły ostatnie miejsce w fazie play-out, a później przegrały decydujący barażowy mecz.

W tym artykule dowiesz się o:

W przyszłorocznych rozgrywkach I ligi kobiet zabraknie Wisły Kraków. Podopieczne Tomasza Klocka w trakcie sezonu miały nadzieję na miejsce w "szóstce", jednak ostatecznie nie udało im się uniknąć walki o utrzymanie. W fazie play-out dość niespodziewanie ekipa z Krakowa przegrała trzy z czterech spotkań: dwa ze Spartą Warszawa i jeden z Silesią Volley. [ad=rectangle]
Oznaczało to, że Wisła wystąpiła w barażu. Oprócz niej zagrały dwa zespoły z II ligi, które zajęły trzecie miejsca w turniejach finałowych: AZS Politechniki Śląskiej Gliwice i PLKS-u Pszczyna Jastrzębie-Borynia. W decydującym spotkaniu krakowianki po tie-breaku przegrały z ekipą z Pszczyny. Ta porażka oznaczała, że Wisła po dwóch sezonach spędzonych na zapleczu Orlen Ligi wróci na drugoligowe parkiety.

W pierwszej lidze zagrają również: Joker Mekro Świecie, ŁKS Commerceon Łódź (drużyny z pierwszego i drugiego miejsca turnieju półfinałowego II ligi w Łodzi) oraz KRS Ekstrim Gorlice, PMKS Sokołów S.A. Nike Węgrów (drużyny z pierwszego i drugiego miejsca turnieju półfinałowego II ligi w Gorlicach). W związku z powiększeniem Orlen Ligi zrezygnowano z rozgrywania turnieju finałowego II ligi, dlatego awans uzyskały po dwie najlepsze ekipy z turniejów półfinałowych.

Miejsce Wisły w I lidze zajmie PLKS Pszczyna
Miejsce Wisły w I lidze zajmie PLKS Pszczyna

Ostateczny skład rozgrywek I ligi poznamy po turnieju barażowym, który rozpocznie się 13 maja w Bydgoszczy. Zagrają w nim Pałac Bydgoszcz (10. zespół Orlen Ligi), PWSZ Karpaty MOSIR KHS Krosno (2. zespół I ligi) i Developres Rzeszów (3. zespół I ligi). Dwie najlepsze drużyny zapewnią sobie udział w przyszłorocznych rozgrywkach na najwyższym szczeblu. Ostatni zespół zagra w I lidze.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Komentarze (0)