Bogdan Serwiński nie myśli o odpoczynku

Bogdan Serwiński od kilkunastu lat nieprzerwanie prowadzi zespół siatkarek z Muszyny w rozgrywkach siatkarskiej ekstraklasy. Szkoleniowiec zapewnia, że mimo to, nie zamierza sobie zrobić przerwy.

- Czasami takie myśli, szczególnie jeśli człowiek jest zmęczony, rzeczywiście się pojawiają. Chciałoby się wtedy od tego wszystkiego oderwać, ale pozwolę sobie na to, kiedy zespół osiągnie coś więcej niż w tym sezonie, kiedy znów zbudujemy taką drużynę, której poziom gwarantowałby powrót do rywalizacji o najwyższe miejsca. Będę to tego usilnie dążyć - zapewnia Bogdan Serwiński w rozmowie z Dziennikiem Polskim.
[ad=rectangle]
Sezon 2013/2014, Mineralne zakończyły na 6. pozycji. Dla ekipy, która w ostatnich latach nieprzerwanie plasowała się na podium ligowych rozgrywek z pewnością nie był to wynik satysfakcjonujący. Szkoleniowiec ekipy z Małopolski uważa jednak, że gdyby w meczu o 5. miejsce udało się pokonać Aluprof Bielsko-Biała, końcowy wynik można by było uznać za bardzo dobry. - Gdyby zakończył się tak, jak się spodziewaliśmy, to teraz powiedziałbym, że sezon był naprawdę bardzo udany. Niestety, przegraliśmy walkę o piąte miejsce. Puchary CEV i Polski pokazały, że jesteśmy zespołem walecznym, jednak szóste miejsce w lidze jest średnim osiągnięciem. Generalnie jest we mnie pewnego rodzaju satysfakcja, ale z takim sporym niedosytem - przyznaje Serwiński.

Źródło: Dziennik Polski

[b][color=#222222]Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

[/color][/b]

Źródło artykułu: