El. ME 2015: Dzień tie-breaków w grupie F

Zespoły z grupy D rozpoczęły drugi turniej eliminacyjny do przyszłorocznych mistrzostw Europy. Z kolei dla grupy F jest to dopiero pierwszy etap zmagań.

Grupa D:

Ukraińcy przegrywali od samego początku, jednak premierową odsłonę udało im się ostatecznie wygrać. Dwie kolejne padły łupem Czechów, ale reprezentanci Ukrainy nie zamierzali składać broni. Na pierwszej przerwie technicznej w secie czwartym mieli trzypunktową przewagę i stale ją powiększali (16:8). Gospodarze pierwszego turnieju zniwelowali straty, ale nie uchroniło ich to od tie-breaka. Ukraińcy poszli za ciosem i dość niespodziewanie po czwartkowym pojedynku zapisują na swoim koncie dwa "oczka".

Ukraina - Czechy 3:2 (25:23, 20:25, 20:25, 25:21, 15:13)
[ad=rectangle]

Norwegowie starają się, jak mogą. Szkoleniowiec Scott Olsen może być ze swoich podopiecznych zadowolony, bo w każdym meczu walczą. Przepaść jest jednak zbyt duża (dopiero 96. miejsce w światowym rankingu), by myśleć o wygranej w całym meczu. Warto podkreślić, że kluczem do zwycięstwa w trzecim secie była niewielka ilość błędów własnych siatkarzy z Półwyspu Skandynawskiego - zaledwie dwa. W pozostałych partiach przewaga Hiszpanów była niezagrożona.

Hiszpania - Norwegia 3:1 (25:21, 25:20, 21:25, 25:17)

MDrużynaMeczePktSety
1 Czechy 4 10 11:4
2 Hiszpania 4 9 9:6
3 Ukraina 4 5 8:9
4 Norwegia 4 0 3:12

Grupa F:

Emocji nie brakowało w spotkaniu Turków z gospodarzami pierwszego turnieju w grupie F - reprezentacją Białorusi. Nic w tym dziwnego, bo obie ekipy są sklasyfikowane na 45. miejscu. Więcej szczęścia w końcówkach dwóch pierwszych partii mieli Turcy. Te porażki nie podłamały siatkarzy z Europy Wschodniej, którzy wygrali zdecydowanie zwłaszcza trzeciego seta. O wszystkim decydował tie-break i to Turcja mogła się cieszyć z pierwszego zwycięstwa.

Turcja -Białoruś 3:2 (31:29, 26:24, 16:25, 22:25, 15:11)

Wyrównany był także drugi mecz. Duńczycy mieli ułatwioną sytuację dzięki dużej liczbie błędów przeciwników (13 w secie pierwszym i 12 w trzecim). Z dobrej strony w reprezentacji Szwecji pokazał się Nils Jon Marcus Nilsson, który atakował 59 razy i zdobył w tym elemencie 31 punktów. W ostatecznym rozrachunku jednak to Duńczycy triumfowali.

Dania - Szwecja 3:2 (25:21, 20:25, 25:18, 22:25, 15:13)

MDrużynaMeczePktSety
1 Dania 1 2 3:2
2 Turcja 1 2 3:2
3 Białoruś 1 1 2:3
4 Szwecja 1 1 2:3

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Komentarze (0)