El. ME 2015: Awans Finlandii i Chorwacji

Grupa B:

Mołdawia rozpoczęła od mocnego uderzenia, na pierwszej przerwie technicznej prowadziła już 8:2. Z każdą kolejną akcją jej przewaga tylko się powiększała. Austriacy byli kompletnie bezradni. Niewiele lepiej radzili sobie w drugim secie, w którym przeciwnik również całkowicie kontrolował przebieg wydarzeń na boisku. Jedynie w trzeciej partii siatkarze z Austrii nawiązali walkę, ale i tym razem nie byli w stanie ugrać choćby seta.

Mołdawia - Austria 3:0 (25:12, 25:17, 25:22)

Finowie ustawili sobie grę swoim serwisem, którego Portugalczycy nie potrafili przyjąć. Podopieczni Tuomasa Sammelvuo zdobyli aż piętnaście punktów bezpośrednio z zagrywki. Do tego doszło czternaście "oczek" blokiem (przy siedmiu przeciwnika), nic więc dziwnego, że siatkarze z Półwyspu Iberyjskiego byli jedynie tłem dla świetnie dysponowanych Finów. Awans wywalczyli gospodarze drugiego turnieju, a Portugalczykom pozostaje gra w barażach.

Finlandia - Portugalia 3:1 (25:20, 27:29, 25:12, 25:20)

[ad=rectangle]  
Grupa C:

W pojedynku z Estończykami Węgrzy również zbyt wiele nie zwojowali. Mieli ogromne problemy ze skończeniem ataków, bowiem niezwykle czujni pod siatką byli siatkarze z Północy, którzy zdobyli łącznie aż 23 punkty blokiem. Węgrzy jedynie w drugim secie powstrzymali rozpędzonych Estończyków, w pozostałych byli bez szans.

Węgry - Estonia 1:3 (22:25, 25:22, 18:25, 21:25)

Spotkanie między gospodarzami a Grekami było jednostronne. Od początku inicjatywa leżała po stronie siatkarzy z południowej Europy, dlatego bez większych problemów wygrali dwie partie. W trzeciej Słowacy postawili wszystko na jedną kartę i prowadzili aż do stanu 21:20. Wówczas Grecy się odrodzili i set się zakończył wynikiem 23:35. Pomimo porażki, Słowacy zakończyli turniej na pierwszym miejscu.

Słowacja - Grecja 0:3 (18:25, 21:25, 23:25)

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Grupa E:

Emocji nie zabrakło w pojedynku Czarnogórców z Rumunami, wyniki trzech z pięciu setów rozstrzygały się w końcówkach. W całym meczu prowadziła raz jedna, raz druga drużyna. Ostatecznie to Czarnogórcy mogli się cieszyć ze zwycięstwa, dzięki czemu wyprzedzili swoich niedzielnych rywali w końcowej klasyfikacji.

Czarnogóra -Rumunia 3:2 (25:23, 19:25, 27:25, 24:26, 15:12)

Holendrzy udowodnili, że ich wcześniejsze porażki były tylko wypadkiem przy pracy. Choć początkowo to Chorwaci prowadzili, "odjazd" reprezentacji Oranje zaczynał się w okolicy drugiej przerwy technicznej. O secie trzecim Chorwaci chcieliby z pewnością jak najszybciej zapomnieć, bo przegrali go różnicą aż 12 "oczek". Holendrzy znaczną przewagę nad przeciwnikiem mieli w zagrywce (8:4) i w ataku (45:32).

Chorwacja - Holandia 0:3 (19:25, 24:26, 13:25)

Drugie turnieje eliminacyjne dla grup C i F odbędą się w przyszły weekend.

El. ME 2015: Czesi zwycięzcą grupy D