El. ME 2015: Grecy bez punktów, Białorusini wygrywają po tie-breaku

Agata Kołacz 31.05.2014, 10:45

Porażka Grecji w grupie C spowodowała, że do walki o miejsce w mistrzostwach Europy włączyli się także Estończycy. W grupie F Białoruś straciła natomiast punkty ze Szwecją.

W tym artykule dowiesz się o:

ME 2015

Flavio Gulinelli

Reprezentacja Słowacji

Turcja

Reprezentacja Białorusi mężczyzn

Reprezentacja Danii mężczyzn

Reprezentacja Szwecji

Reprezentacja Grecji mężczyzn

Grupa C:

Słowacy pewnie zmierzają po triumf w swojej grupie. W drugim dniu ich rywalem byli Węgrzy, którzy w rozgrywkach nie zdobyli jeszcze punktu. Walczyli dzielnie, pierwszy set rozstrzygnął się dopiero po walce na przewagi. Druga partia należała już do podopiecznych Flavio Gulinelliego. Prawdopodobnie prowadzenie "uśpiło" Słowaków, bowiem w kolejnej części meczu inicjatywa należała do Węgrów. W czwartej odsłonie wszystko wróciło do normy.

Słowacja - Węgry 3:1 (26:24, 25:17, 18:25, 25:17)

O sporej niespodziance można mówić w kontekście porażki gospodarzy drugiego turnieju z Estończykami. Choć to Estonia zajmuje wyższe miejsce w rankingu, to w eliminacjach lepiej radzi sobie Grecja. Jedną z przyczyn porażki siatkarzy z południowej Europy była spora liczba błędów - 30 przy 17 przeciwników. Dzięki zwycięstwu Estończycy wciąż mają szansę na awans do mistrzostw Europy.

Grecja - Estonia 1:3 (18:25, 25:23, 23:25, 17:25)

M	Drużyna	Mecze	Pkt	Sety
1	Słowacja	5	12	12:4
2	Grecja	5	9	10:7
3	Estonia	5	9	9:8
4	Węgry	5	0	3:15

[ad=rectangle]
Grupa F:

Duńczycy rozpoczęli od mocnego uderzenia, choć niemała w tym zasługa Turków, którzy w premierowej odsłonie oddali aż 13 punktów po swoich błędach. W kolejnych setach siatkarze prowadzeni przez Emanuela Zaniniego radzili sobie już o wiele lepiej. Ich przewaga była widoczna zwłaszcza w ataku (61:39).

Dania - Turcja 1:3 (25:22, 22:25, 17:25, 25:27)

Gospodarze drugiego turnieju musieli się sporo namęczyć, by pokonać Szwedów. Pojedynek był bardzo wyrównany, wyniki poszczególnych partii rozstrzygały się w końcówkach. Sporo emocji przyniósł zwłaszcza tie-break, w którym ostatecznie triumfowali Białorusini. Najlepiej punktującym był Szwed, Nils Jon Marcus Nilsson, zdobywca 37 "oczek".

Białoruś - Szwecja 3:2 (25:22, 24:26, 25:27, 25:20, 18:16)