LŚ, grupa B: Petrić na wagę trzech punktów
Zwycięzcy Ligi Światowej z poprzedniego roku nadal bez zwycięstwa. Podopieczni Andrieja Woronkowa tym razem nie powiększyli nawet swojego punktowego dorobku.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!
- Pokazał się z najlepszej strony i był doskonały. To jasne, że teraz będzie nową siłą tego zespołu - komplementował najlepszego na parkiecie gracza szkoleniowiec rywali, Andriej Woronkow. Petrić prowadził gospodarzy do kolejnych łatwych zwycięstw w poszczególnych partiach. Rosjanie większy opór postawili jedynie w czwartej odsłonie, ale i w tej przegrali zdobywając 20 punktów.
- Obiecywaliśmy, że zagramy lepsze zawody i tak się stało. Młodzi gracze czuli presję na początek, ale później wszystko zniknęło i zagraliśmy doskonały mecz. To dla nas ważne, bo nie często zdarza się wygrać z Rosjanami dwukrotnie jednego weekendu - dodał środkowy reprezentacji Serbii, Marko Podrascanin.
Poza Petriciem dobre zawody zagrał także były gracz Skry Bełchatów, Aleksandar Atanasijević, który wywalczył dla swojego zespołu 18 punktów. Po drugiej stronie siatki najwięcej "oczek" dla swojej ekipy zdobył Denis Biriukow - 16.
Serbia - Rosja 3:1 (21:25, 25:16, 25:18, 25:20)
Serbia: Kovacević (10), Petrić (28), Jovović, Atanasijević (18), Podrascanin (5), Lisinac (9), Majstorović (libero) oraz Petković, Brdjovic.
Rosja: Kowalew (2), Biriukow (16), Sawin (12), Smollar (6), Wołwicz (12), Zemczenok (7), Golubew (libero) oraz Makaerow, Chtiej (2), Radiczew, Ermakow.