Wielkie zmiany w męskiej Serie A
Władze włoskiej ekstraklasy reagują na dręczące ją problemy i bolączki. Od przyszłego sezonu system awansów i spadków zostanie zastąpiony przez wymagający system licencyjny.
By tak się stało, władze ligi będą dokonywać analizy kondycji klubu na trzech płaszczyznach: końcowej pozycji w rozgrywkach (co oznacza, że w najgorszej sytuacji będą zespoły, które zajmą w lidze dwa ostatnie miejsca), wywiązywania się z zobowiązań finansowych, szczególnie wobec zakontraktowanych zawodników i frekwencji meczowej. Wiąże się to z wysyłaniem przez władze klubów cztery razy do roku sprawozdań finansowych, podpisywanych przez samych siatkarzy i wymogiem wypełniania hal co najmniej w 80 procentach. Ponadto obowiązkiem będzie posiadanie obiektu mogącego pomieścić dwa tysiące kibiców, od sezonu 2017/18 minimum będzie wynosiło trzy tysiące.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!
Przed startem sezonu 2015/16 zwycięzca Serie A2 będzie miał prawo ubiegania się o miejsce w ekstraklasie i złożenia stosownej aplikacji, ponadto władze ligi nie wykluczają przyznawania dzikich kart. Interesujący jest także katalog działań, które pomogą klubom w pozytywnej weryfikacji licencji, a także zniwelować przydzielone kary za niedotrzymanie jej warunków: chodzi m.in. o zgłoszenie drużyn do młodzieżowych mistrzostw Włoch, działalność marketingową i... co najmniej 80 000 wyświetleń na kanałach Youtube.
Jak informuje portal Volleyball.it, wprowadzenie nowego modelu rozgrywek jest już tylko kwestią czasu, a sam projekt zostanie przedstawiony FIPAV (włoskiej federacji siatkówki) w terminie do 18 czerwca. Rewolucja nadchodzi wielkimi krokami.