Konferencja prasowa po meczu AZS Politechnika Warszawa - Resovia Rzeszów

Po meczu AZS Politechnika Warszawa - Resovia Rzeszów obaj trenerzy zgodzili się co do tego, że w piątkowym spotkaniu były momenty wyrównanej gry. Niewiele zabrakło stołecznym siatkarzom, by odnieść zwycięstwo w pierwszym i trzecim secie.

Paweł Papke (kapitan Asseco Resovia Rzeszów): Cieszymy się z trzech punktów. Było chyba widać, że nie było łatwo. Teraz myślimy przede wszystkim o środowym rewanżu z zespołem z Białorusi. Nasza ostatnia porażka to był wypadek przy pracy, nie powinno się to wydarzyć.

Radosław Rybak (kapitan J.W Construction Osram AZS Politechnika Warszawska): Jesteśmy niezadowoleni z wyniku. Nastawialiśmy się na ciężki mecz, walka była wyrównana. Wynik nie odzwierciedla tego co się działo na boisku. Przegraliśmy końcówki przez zepsute zagrywki. Ryzykowaliśmy, ale później roztrwoniliśmy przewagę. Gra nie była zła, ale mamy o czym rozmawiać.

Ljubomir Travica (trener Resovii): Spotkanie może być uznane za emocjonujące. Nie gramy teraz najlepiej, gramy pod ciśnieniem. W tym momencie najważniejsze dla nas jest to, że musimy wygrywać nawet grając źle. Pracujemy ciężko na treningach, w tym czasie będzie dużo wzlotów i upadków. Najważniejsze, że wygraliśmy. Przeciwnicy dużo ryzykowali na zagrywce. Punktowo, to było ciekawe spotkanie. Moim zdaniem wygrana jest najlepsza na wszystko.

Krzysztof Kowalczyk (trener Politechniki): Gratuluję trenerowi i drużynie przeciwnej. W dzisiejszym spotkaniu graliśmy dość pewnie zagrywką. Pech chciał, że w końcówkach setów zawodnicy nie potrafili utrzymać tej skuteczności. Gra była na styk w pierwszym i trzecim secie. Jestem wdzięczny zawodnikom, że podjęli walkę. Przed spotkaniem długo się zastanawiałem kogo wystawić na rozegraniu. Oczekiwałem dużo gry środkiem, w tym widziałem naszą szansę w spotkaniu.

Komentarze (0)