Pierwszy set spotkania zaczął się od prowadzenia 2:0 gospodyń i przewaga taka utrzymywała się do wyniku 5:3. Wtedy to po błędzie podwójnego odbicia i po niedokładnym przyjęciu zagrywki Centrostal wyrównał na 5:5. Następnie nastąpił zryw gedanistek, które dwukrotnie za sprawą Elżbiety Skowrońskiej (blok i skuteczny kontratak) zeszły na pierwsza przerwę techniczną z trzema punktami przewagi. Kolejna część seta to walka punkt za punkt aż do drugiej przerwy technicznej przy wyniku 16:14. Wtedy to trener Makowski zamienił środkowe: Monikę Naczk zastąpiła Katarzyna Mróz. Wkrótce kolejna zmiana w szeregach bydgoszczanek: w miejsce Ewy Kowalkowskiej pojawia się Izabela Kasprzyk. Po bloku Mai Tokarskiej Gedanii prowadzi już 18:15, by wkrótce tylko remisować 18:18, a za moment przegrywać 18:19 i 19:20, co było zwłaszcza zasługą agresywnej zagrywki w wykonaniu Katarzyny Mróz. Przy stanie 21:20 na boisku wraca Kowalkowska zastępując Kasprzyk. Po ataku Kingi Zielińskiej w taśmę zdenerwowany trener Centrostalu bierze czas (22:20), ale tuż po nim Tokarska serwuje asa i Gedania prowadzi już 23:20. Końcówka seta jest bardzo nerwowa, dotknięcie siatki po stronie gospodyń zbliża przyjezdne na jeden punkt (23:22), ale skuteczny atak po bloku w aut Natalii Nuszel kończy tego emocjonującego seta.
Set drugi rozpoczyna się z kolei od dwupunktowego prowadzenia Centrostalu które za chwilę na skutek serii błędów miejscowych siatkarek (błąd przyjęcia, przejście drugiej linii, autowy serwis) wzrasta do stanu 5:1 dla przyjezdnych. Siatkarki z Żukowa szybko jednak odrabiają straty i za chwile na tablicy wyników pojawia się remis 6:6. Po długiej wymianie piłek i skutecznym ataku ze skrzydła Nuszel gedanistki wychodzą na prowadzenie 9:8, by za chwilę przegrywać 11:12. W tej części gry sędzia główny podjął dwie kontrowersyjne decyzje na niekorzyść miejscowych gwiżdżąc akcje bez punktu oraz nie zauważając ataku Gedanii po bloku Centrostalu. Rozgrywająca Sawoczkina popisuję się kapitalną kiwką z drugiej piłki i miejscowe ponownie prowadzą 14:13. Na druga przerwę techniczną schodzą z wysokim prowadzeniem 16:13 po ataku Kowalkowskiej w antenkę. Siatkarki Centrostalu po przerwie nie tylko wyrównują stan seta na 17:17, ale wkrótce obejmują prowadzenie 20:17! Wtedy na boisku pojawia się Tamara Kaliszuk w miejsce Natalii Nuszel. Dzięki Mai Tokarskiej (atak z krótkiej oraz as serwisowy) mamy kolejny remis 20:20. W dalszym ciągu bardzo mocnie i celnie serwuje Tokarska, co pozwala Kaliszuk skończyć kolejna kontrę. Po ataku Ukrainki Natalii Ziemcowej ze środka, atakiem bez bloku odpowiada Kuligowska i mamy remis po 23. Dwie ostatnie piłki w tym secie należą do miejscowych. Najpierw Katarzyna Wellna przebija piłkę po przekątnej na trzeci metr, a w ostatniej akcji najpierw ataku ze skrzydła nie kończy Kuligowska, a potem poprawka Kowalkowskiej ląduje na aucie i Gedania Żukowo prowadzi 2:0 w setach.
Set trzeci ponownie rozpoczyna się od wysokiego prowadzenia bydgoszczanek 5:2. Miejscowe niwelują lekko przewagę do stanu 5:6, a na przerwę schodzą przegrywając 6:8. W tym czasie na parkiecie doszło do niegroźnego na szczęście zderzenia Kowalkowskiej z Zielińską w szeregach Centrostalu. Do stanu 9:11 trwała jeszcze wyrównana walka punkt za punkt. Wtedy to miejscowe stanęły w miejscu, a bydgoszczanki zdobyły pięć punktów z rzędu (atak Nuszel został podbity, a dwa fatalne błędy przyjęcia popełniła libero Gedanii Agata Durajczyk! Set był praktycznie rozstrzygnięty. Pięcio, siedmiopunktowa przewaga utrzymała się do końca tego seta, który zakończyły ataki Izabeli Kasprzyk i Katarzyny Mróz.
Początek czwartego seta to w miarę wyrównana walka (1:0, 1:2, 2:2, 2:3), ale z biegiem czasu uwidacznia się coraz większą przewaga siatkarek Centrostalu. Miejscowe coraz bardziej opadają z sił (trener Wróbel nie posiada wartościowych zmienniczek) i zaczynają popełniać coraz więcej niewymuszonych błędów. Na pierwszą przerwę schodzą przegrywając 5:8 po skutecznych atakach: Mróz, Kasprzyk i Kuligowskiej. Przewaga bydgoszczanek rośnie: 6:10, 10:15 (m.in. po raz kolejny błędy odbioru zagrywki przez libero Durajczyk oraz Nuszel), wtedy następuje kolejny zryw zawodniczek Żukowa które niwelują wynik na 13-15 (autowy atak Zielińskiej, dobra zagrywka Kaliszuk. Niestety to wszystko na co było stać w tym secie miejscowe. Po drugiej przerwie technicznej (13:16) zawodniczki Centrostalu szybko odskakują na 14:20 głównie dzięki kolejnej serii mocnych i skutecznych zagrywek Kingi Zielińskiej. Kolejny set jest rozstrzygnięty, a kończy go właśnie silnym zbiciem z lewego skrzydła Zielińska.
Decydujący set udanie rozpoczęła Skowrońska atakiem z lewego skrzydła. Niestety były to miłe złego początki. Bardzo szybko bydgoszczanki objęły prowadzenie 2:1, które sukcesywnie powiększały blokując miejscowe lub zmuszając ich do błędów własnych (4:2, 5:3, 8:5). W tym fragmencie spotkania słabo zagrała Wellna którą zmieniła Kaliszuk. Po zmianie stron Centrostal pewnie kontrolował przebieg tie-breku: 6:9, 6:11 as serwisowy Smak, 7:13 gdzie po długiej wymianie piłek z obu stron bardzo sprytnie piłkę za siatkę wrzuca Kuligowska. Gedania próbuje walczyć do końca (8:13 i 9:13) po ataku ze skrzydła i bloku w wykonaniu Wellny ale był to już niestety dla miejscowych zawodniczek łabędzi śpiew. Seta i mecz kończy atak Kasprzyk z prawego skrzydła.
Po zaciętym i emocjonującym meczu trwającym ponad dwie godziny, zasłużone zwycięstwo odnosi bardziej doświadczony i mający dłuższą ławkę rezerwowych zespół Centrostalu Bydgoszcz. Wystarczy wspomnieć, że w ostatnich dwóch setach na boisku w ogóle nie pojawiła się doświadczona Ewa Kowalkowska.
Gedania Żukowo - GCB Centrostal Bydgoszcz 2:3 (25:23, 25:23, 18:25, 19:25, 10:15)
Gedania: Maja Tokarska, Katarzyna Wellna, Natalia Nuszel, Jana Sawoczkina, Elżbieta Skowrońska, Natalia Ziemcowa, Agata Durajczyk (libero) oraz Tamara Kaliszuk , Aleksandra Pasznik .
Centrostal: Dominika Kuczyńska, Ewa Kowalkowska, Kinga Zielińska, Joanna Kuligowska, Monika Naczk, Monika Smak, Dominika Nowakowska (libero) oraz Katarzyna Mróz , Izabela Kasprzyk , Justyna Łunkiewicz .
Sędziowie: Jan Ciechowski oraz Jacek Broński
MVP spotkania wybrano: Joannę Kuligowską
