W niedzielny wieczór Wayel Bolonia odniósł szóste zwycięstwo w tegorocznych rozgrywkach, choć początek spotkania z Edilesse Cavriago nie był dla zespołu Polaka łatwy. Gospodarze tego meczu prowadzili przez całego pierwszego seta i ostatecznie tą odsłonę meczu wygrali 26:24, choć w samej końcówce Bolonia obroniła dwie piłki setowe.
W kolejnych partiach na boisku zdecydowanie dominowali już jednak przyjezdni i po niespełna dwóch godzinach gry ich zwycięstwo stało się faktem - Bolonia pokonała Edilesse Cavriago 3:1 (24:26, 25:20, 25:20, 25:16) i była to dla niej szósta wygrana w tym sezonie.
W niedzielę Marcel Gromadowski znów był najlepiej punktującym zawodnikiem swojego zespołu i całego spotkania. Polak 17 razy skutecznie atakował i 3 raz popisał się udanym blokiem, dzięki czemu mecz zakończył z dorobkiem 20 punktów. Jego skuteczność w ataku była jednak nieco słabsza niż zazwyczaj (53%), co może wynikać ze zmęczenia (od początku sezonu Gromadowski jest zdecydowanym liderem swojego zespołu i otrzymuje bardzo dużo piłek) lub być pozostałością po niedawnych problemach z barkiem.
Z powodu nieco słabszej dyspozycji Polaka, w niedzielę więcej okazji do atakowania mieli koledzy Gromadowskiego, a ciężar zdobywania punktów był rozłożony bardziej równomiernie niż zazwyczaj. W meczu z Edilesse Cavriago aż czterech zawodników z Bolonii zdobyło więcej niż 10 punktów, a zespół Polaka bardzo dobrze prezentował się również w przyjęciu.
Po niedzielnym zwycięstwie, Bolonia w tabeli Serie A2 zajmuje drugie miejsce i ma na swoim koncie tyle samo punktów (18), co liderzy klasyfikacji - Fiorese Spa Bassano.