IX Memoriał Ambroziaka: Sensacyjna wygrana Politechniki

W drugim półfinale IX Memoriału Ambroziaka warszawska Politechnika niespodziewanie pokonała gości z Kędzierzyna i zagra w finale przeciwko Asseco Resovii Rzeszów.

Ola Piskorska
Ola Piskorska
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle przyjechała do Warszawy bez mistrzów świata oraz Grzegorza Boćka, za to z dodatkowym siatkarzem - holenderskim atakującym Kayem van Dijkiem. Mimo tego osłabienia zaczęli mecz jak na półfinalistów poprzedniego sezonu przystało, wywierając ogromną presję zagrywką na stołecznej młodzieży (4:8). Podopieczni trenera Jakuba Bednaruka sprawiali wrażenie sparaliżowanych, zarówno w przyjęciu jak i w polu serwisowym. Wiele punktów oddawali własnymi błędami (16:13). Kędzierzynianie spokojnie kontrolowali sytuację do końca, cały czas dokładając kolejne piekielnie mocne zagrywki (22:25).
Wszyscy spodziewali się po tym pierwszym secie powtórki z poprzedniego półfinału, gdzie wicemistrz Polski gładko wywalczył awans. Zwłaszcza, że średnia wieku w AZS Politechnice Warszawskiej (po wyjęciu rozgrywającego) oscyluje wokół 19 lat, a po drugiej stronie siatki stali doświadczeni i utytułowani siatkarze. Jednak ku zaskoczeniu publiczności to warszawscy juniorzy od początku nadawali ton w tej odsłonie (8:4). Zaczęli o wiele lepiej zagrywać, a przede wszystkim bronić i szalenie skutecznie wykańczać kontry (16:11). Trzej przyjmujący - Michał Filip, Aleksander Śliwka i Artur Szalpuk - może mieli nieustanne problemy w przyjęciu, ale w niewiarygodny momentami sposób punktowali z obu skrzydeł raz po raz, często na podwójnym czy potrójnym bloku. W końcówce stracili nieco koncentrację, ale zdołali wygrać (25:23). Trzeci set był kopią drugiego, podopieczni trenera Bednaruka z entuzjazmem i radością grali coraz dynamiczniej i agresywniej, a po stronie przeciwnika nie było nikogo zdolnego pociągnąć zespół do walki. Na siatce rządził 18-letni Bartłomiej Lemański, który brak doświadczenia nadrabia fenomenalnymi warunkami. Tylko na samym początku kędzierzynianie mieli małą przewagę zdobytą zagrywką, ale szybko ją stracili, bo to był jedyny ich dobrze funkcjonujący element (22:25).

O czwartym secie siatkarze ZAKSY na pewno będą chcieli jak najszybciej zapomnieć, bo był to występ zupełnie niegodny zespołu na tym poziomie, nawet w meczu towarzyskim i bez kilku zawodników. W tej odsłonie koncertowo wręcz grała warszawska młodzież pod wodzą doświadczonego Piotra Lipińskiego. Nawet przy fatalnym przyjęciu (a takie mieli przez większość spotkania) nie mieli kłopotów ze zdobywaniem punktów atakiem, a do tego dokładali bloki (12 do 3 w całym spotkaniu), zagrywki i świetną grę w polu. Po drugiej stronie nie było rywala (25:11).

W niedzielnym finale o zwycięstwo w IX Memoriale Ambroziaka powalczą Asseco Resovia Rzeszów oraz AZS Politechnika Warszawska. ZAKSA i BBTS Bielsko-Biała zagrają o trzecie miejsce.

AZS Politechnika Warszawska - ZAKSA Kedzierzyn-Koźle 3:1 (22:25, 25:23, 25:22, 25:11)

AZS Politechnika Warszawska: Lipiński 2, Lemański 11, Filip 26, Śliwka 13, Szalpuk 12, Sacharewicz 7, Olenderek (libero) oraz Radomski, Świrydowicz, Mordyl

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Nimir 2, Witczak 6, Ruciak 6, Gladyr 6, Wiśniewski 5, Kooy 13, Banach (libero) oraz Loh 1, Van Dijk 11

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×