PGE Atom Trefl Sopot zainauguruje rozgrywki wyjazdowym spotkaniem z beniaminkiem Orlen Ligi, drużyną KSZO Ostrowiec. Atomówki rozpoczną nowy sezon bez dwóch zawodniczek: Charlotte Leys oraz Jany Matiasovskiej, które aktualnie przebywają na mistrzostwach świata we Włoszech. [ad=rectangle]
- Gdybyśmy już na początku sezonu były w najwyższej formie zaczęłabym się martwić (śmiech). Mam nadzieję, że nasza dyspozycja będzie podnosić się stopniowo. Aktualnie pracujemy nad naszym zgraniem. Podczas okresu przygotowawczego wygraliśmy 9 z 10 spotkań. To całkiem dobry wynik. Potknęłyśmy się na Chemiku Police, ale przegrałyśmy dopiero po tie-breaku co można uznać za niezły prognostyk. Gdy zaczniemy trenować w pełnym zestawieniu powinno być o wiele lepiej - oceniła okres przygotowawczy Izabela Bełcik.
- Obiecujemy, że jesteśmy gotowe na inaugurację rozgrywek. Zaczynamy na wyjeździe więc będzie trochę trudniej. Ale mamy nowe, piękne koszulki...nic tylko grać (śmiech) - dodała kapitan PGE Atomu Trefla Sopot.
Lorenzo Micelli, który objął stery w sopockiej ekipie po zakończeniu poprzedniego sezonu, wierzy, że jego podopieczne są gotowe aby w każdym spotkaniu walczyć o zwycięstwo. - Przed sparingami stawiałem przed drużyną dwa cele: wypracowanie właściwego systemu gry oraz sprawdzenie przygotowania mentalnego drużyny. Nie jesteśmy jeszcze na najwyższym poziomie, ale wszystkie zespoły są w identycznej sytuacji. Zawodniczki bardzo ciężko pracują, wkładają w treningi całe serce oraz pełnię umiejętności. Pragnę, aby w sezonie prezentowały równie waleczną postawę. Cieszy mnie również fakt, że dziewczyny są bardzo otwarte, nie obawiają się rozmawiać ze mną o problemach - powiedział szkoleniowiec brązowych medalistek sezonu 2013/2014.