Fabian Drzyzga: Muszę zapoznać się ze schematem naszej gry
W 3. kolejce PlusLigi Asseco Resovia pokonała MKS Banimex Będzin. Mecz do najłatwiejszych jednak nie należał. - Muszę się zapoznać ze schematem naszej gry i atmosferą meczową - mówi Fabian Drzyzga.
Mateusz Lampart
Według pierwszych ustaleń sztabu szkoleniowego wicemistrzów Polski Fabian Drzyzga miał wrócić do gry dopiero 22 października. Andrzej Kowal zmienił jednak zdanie. Decyzja okazała się słuszna, bo rozgrywający wydatnie pomógł Asseco Resovii Rzeszów w trudnym momencie pojedynku z MKS-em Banimex Będzin. - Od poniedziałku trenuję na maksa. Trener na mnie postawił i cieszę się z tego. Nic mnie już nie boli. Chcę jak najszybciej zgrać się z resztą chłopaków. Muszę się zapoznać ze schematem naszej gry i atmosferą meczową - mówi mistrz świata.
W środowym meczu ekipa ze stolicy Podkarpacia miała duże problemy ze skończeniem ataku ze środka (12 prób skończonych na 23). Czy wpływ na to miał brak zgrania? - Chłopaki z Będzina mieli trochę szczęścia. Ktoś wystawił rękę w obronie, piłka się odbiła i mieli kontry. Tak było kilka razy. Nie od razu wszystko będzie wychodziło, potrzeba czasu. Nie każdy jest na tym samym etapie fizyki i formy. Nie da się mieć w pierwszych kolejkach najlepszej dyspozycji. To niemożliwe - twierdzi Fabian Drzyzga.