Sobotni mecz pomiędzy BKS-em Aluprof Bielsko-Biała a KSZO Ostrowiec SA rozpocznie tegoroczne zmagania w hali pod Dębowcem. Faworytkami pojedynku są gospodynie, które walczyć mają o najwyższe cele w tym sezonie. Z kolei beniaminek, jak przekonuje kapitan Barbara Bawoł, cieszy się z wygrania każdego seta.
- Orlen Liga nie jest straszna, a my nie czujemy stresu i fajnie bawimy się siatkówką na boisku - co myślę, że widać w naszych poczynaniach. Ta gra nas cieszy, tworzymy już jakiś kolektyw, a atmosfera na boisku i poza nim jest świetna. Nawet jak nam nie idzie to wzajemnie się wspieramy i mam nadzieję, że po tym przetarciu z mocnymi rywalami, przyzwyczaimy się do innych warunków bloku, zagrywki, ataku i kolejne mecze będą już rozstrzygane do przodu - powiedziała po jednym ze spotkań, Bawoł.
[ad=rectangle]
Podopieczne Dariusza Parkitnego mają na swoim koncie jedynie wygranego seta oraz dwie porażki z PGE Atomem Trefl Sopot oraz Tauronem Banimex MKS Dąbrowa Górnicza. - Cały czas płacimy frycowe w lidze i wychodzi nasz brak doświadczenia. Jednak tak już dłużej nie możemy, musimy się obudzić i zacząć wygrywać. Dziewczyny zasługują na to, bo pokazują to na boisku i wszyscy tę walkę widzą. Musimy dotrwać do końca każdego seta w dobrym zaangażowaniu fizycznym i psychicznym - stwierdził szkoleniowiec.
Z bardzo dobrej strony w obydwóch pojedynkach zaprezentowała się przyjmująca Joanna Kuligowska. Zawodniczka jest najlepiej punktującą siatkarką i zdecydowanie stanowi o sile zespołu z Ostrowca Świętokrzyskiego. W ataku pomagają jej atakująca Katarzyna Brojek oraz środkowa Kamila Ganszczyk. Gdyby dołączyły do nich pozostałe siatkarki, drużyna mogłaby pokusić się o niespodzianki w meczach z faworytami rozgrywek.
Z kolei zespół z Bielska-Białej dopiero w poniedziałek zainaugurował nowy sezon ligowy. W czterosetowym pojedynku z PGNiG Naftą Piła, jedynie w drugim secie podopieczne Leszka Rusa oddały inicjatywę rywalkom. W pozostałych odsłonach widać było dominację bardziej doświadczonego BKS-u Aluprof. - Nie pokazałyśmy wszystkich swoich atutów, ale to dobrze, bo przed nami długi sezon. Z czasem będziemy je odkrywać. Najważniejsze są trzy punkty. Mam nadzieje, że w przyszłości wyeliminujemy błędy i będziemy grały o wiele lepiej - powiedziała na pomeczowej konferencji prasowej kapitan, Małgorzata Lis.
Statuetkę dla najlepszej zawodniczki pojedynku otrzymała atakująca Helena Horka, która zdobyła dwadzieścia jeden punktów. Dobrze zaprezentowała się również Heike Beier. Reprezentantka Niemiec zaledwie kilka dni wcześniej dołączyła do drużyny po powrocie z mistrzostw świata.
Czy w sobotę w Bielsku-Białej zwyciężą gospodynie? A może beniaminek z Ostrowca Świętokrzyskiego pokusi się o niespodziankę? Początek pojedynku o godz. 19:00.
BKS Aluprof Bielsko-Biała - KSZO Ostrowiec SA / sobota, 18.10.2014, godz. 19:00