Kędzierzynianie rzuceni na głęboką wodę - zapowiedź meczu ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Asseco Resovia Rzeszów

Zespół z Kędzierzyna-Koźla, mający na swoim koncie trzy porażki z rzędu, podejmie poważnego rywala, jakim jest Resovia Rzeszów.

ZAKSA wraz z bilansem rozegranych przez siebie meczów w tym sezonie nie wypada najlepiej. Zwłaszcza jeśli te rezultaty porówna się z jej środowym rywalem. Końcówka ubiegłego sezonu również pokazuje, że to właśnie podopieczni Andrzeja Kowala mają większe szanse na zwycięstwo w tym meczu. Zespół z Podkarpacia grał o tytuł mistrza Polski i chociaż przegrana ze Skrą Bełchatów pozostawiła kibicom pewien niedosyt, to nadal plasuje się wyżej niż ZAKSA. Z kolei ekipa z Kędzierzyna-Koźla w poprzednim sezonie musiała obejść się smakiem i uznać wyższość Jastrzębskiego Węgla, któremu to przypadł brązowy krążek.

Obecna sytuacja ZAKSY nie jest wesoła. Drużyna przeszła ostatnio kilka zmian, takich jak zawieszenie sportowej kariery Grzegorza Boćka, spowodowane chorobą, czy odejście Marcina Możdżonka do tureckiego Halkbanku Ankara. Luka na pozycji środkowego została zapełniona doświadczonym graczem, Wojciechem Kaźmierczakiem. 32-latek pojawił się w zespole nagle, dlatego ciężko określić jego obecną dyspozycję.

[ad=rectangle]

Wewnętrzne zawirowania w zespole pozostawiły swoje odbicie w wynikach. ZAKSA na cztery rozegrane spotkania wygrała tylko jedno, inauguracyjne starcie z AZS-em Częstochowa. W trzech następnych przegrała z Treflem Gdańsk, Cuprumem Lubin i Skrą Bełchatów. 

Początek sezonu w wykonaniu rzeszowian był pomyślny. Warto mieć na uwadze to, że jednymi z pierwszych rywali Resovii, podobnie jak w przypadku ZAKSY, nie były topowe drużyny. Zespół prowadzony przez Andrzeja Kowala zdobył komplet punktów w meczach z Cuprumem Lubin, BBTS-em Bielsko-Biała i MKS-em Będzin. Jak do tej pory, tylko rywal z wyższej półki, Jastrzębski Węgiel zdołał odebrać Resoviakom jeden punkt.

Widać, że zespół z Podkarpacia tworzy kolektyw. Libero Michał Żurek godnie zastępuje stopniowo powracającego do treningów Krzysztofa Ignaczaka. Pewne zmiany, jakie daje Jochen Schoeps również pozwalają rzeszowskim kibicom spokojnie patrzeć w przyszłość.

- Mam nadzieję, że będziemy pchali wózek w jednym kierunku i w końcu przyniesie to oczekiwane efekty - mówił w ubiegłym tygodniu środkowy ZAKSY, Łukasz Wiśniewski. Osiągnięcie takich rezultatów w meczu z Resovią będzie wymagało dużego wysiłku.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Asseco Resovia Rzeszów / środa, 22 października, godz. 20.30 

Źródło artykułu: