Ary Graca interweniował u prezydenta Iranu. FIVB wyciągnie konsekwencje?

- Jak wiecie, napisałem do prezydenta Iranu, Jego Ekscelencji Hasana Rouhaniego, prosząc o interwencję i próbę doprowadzenia do uwolnienia aresztowanej. Mimo usilnych starań Siatkarskiej Federacji Iranu, nie udało się osiągnąć sukcesu. Drodzy przyjaciele, jestem pewien, że jako FIVB zgodzicie się ze mną, że Ghoncheh Ghavami powinna zostać wypuszczona na wolność, a kobiety na całym świecie powinny mieć prawo do oglądania i uczestniczenia w meczach siatkówki na równych zasadach - powiedział Ary Graca podczas zakończonego przed kilkoma dniami kongresu FIVB. [ad=rectangle] Wystąpienie prezydenta FIVB zostało przez przedstawicieli 210 państw przyjęte dwuminutową owacją na stojąco. Prezydent Graca przypomniał w nim także o potrzebie zaprezentowania wsparcia w walce o równouprawnienie w sporcie. Brazylijczyk dodał, że władze światowej federacji unikają ingerowania w sprawy religijne, jednak w ostateczności nie odżegnują się od tego. - Zazwyczaj staramy się nie ingerować w prawa innych państw, ale zgodnie z Kartą Olimpijską, FIVB jest zaangażowana w walkę o prawa kobiet do uczestnictwa w sporcie - powiedział Graca.

Ghoncheh Ghavami przebywa od blisko dwóch miesięcy w irańskim więzieniu za próbę wejścia na spotkanie siatkarskiej Ligi Światowej. Kobieta 20 czerwca nie została wpuszczona na mecz i trafiła do aresztu. Wyrokiem sądu, 25-latka została skazana na rok wiezienia za "propagowanie sprzeciwu wobec obowiązujących zasad".

Według nieoficjalnych informacji, władze Światowej Federacji Siatkówki nie wykluczają wyciągnięcia surowych konsekwencji wobec Irańskiej Federacji, jeżeli prawa kobiet w tym kraju nadal nie będą przestrzegane.

Od 1979 roku w Iranie obowiązuje zakaz oglądania sportów męskich przez kobiety. Decyzję tłumaczy się chęcią ochrony kobiet przed wulgarnymi zachowaniami ze strony mężczyzn, biorących udział w widowisku.