Iranka z brytyjskim paszportem została skazana na rok więzienia za protestowanie przeciwko zasadom zakazującym obecność kobiet na meczach siatkówki mężczyzn.
[ad=rectangle]
25-letni Ghoncheh Ghavami, studentka prawa na londyńskim uniwersytecie, 20 czerwca została aresztowana za protestowanie przed halą, w której irańska reprezentacja w ramach rozgrywek Ligi Światowej podejmowała Italię. Kobieta wraz z innymi uczestnikami protestu próbowała wejść do hali, co wg. prawa kobiet jest tam zakazane (kobieta nie może oglądać widowisk sportowych z udziałem skąpo ubranych mężczyzn). Dodatkowo zarzuca się także, iż zgromadzone kobiety protestowały w białych chustach, gdy prawo wymaga noszenia ciemnych hidżab.
Ghavami została aresztowana i rzekomo pobita za "propagowanie buntu przeciw systemowi rządzących". 1 października kobieta rozpoczęła strajk głodowy, choć mówi się, iż w więzieniu Evin, w którym przetrzymuje się m.in. więźniów politycznych, i tak panują skrajne warunki.
Mimo poruszania sprawy przez ONZ w kwestii podwójnego obywatelstwa Ghoncheh Ghavami, wymiar sprawiedliwości Iranu odrzucił w tym przypadku taki argument (prawo pozwala kobietom mającym inne obywatelstwo na udział w tego typu imprezach sportowych).
"Rok pozbawienia wolności" - wyrok, który zaniepokoił już Ministerstwo Spraw Zagranicznych Wielkiej Brytanii, póki co nie jest prawomocny. Werdykt nasilił protesty wśród organizacji zajmujących się obroną praw człowieka oraz wzmocnił kampanie na Facebooku.
melduję - petycja podpisana :)) hej
Miłego dla wszystkich :))