Granie z liderem tabeli nie jest dla Chemika Police obce. Mistrzynie Polski mierzyły się z liderującymi Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza i BKS Aluprof Bielsko-Biała. Na nieszczęście Polskiego Cukru Muszynianka Muszyna, policzanki wszystkie mecze zwyciężyły, a plan na Mineralne będzie zapewne podobny.
Podopieczne Bogdana Serwińskiego bardzo dobrze weszły w sezon. Z kompletem zwycięstw zajmują pierwsze miejsce w ligowej tabeli. Przedsezonowe transfery okazały się strzałem w dziesiątkę. Danica Radenković już w ligowym debiucie została uznana najlepszą siatkarką spotkania. Według statystyk jest drugą najlepszą rozgrywającą ligi. Solidny start zanotowała również Katie Carter. Amerykanka zajmuje czwarte miejsce wśród najlepszych atakujących ligi (średnio 3,5 punktu w każdym secie).
[ad=rectangle]
Prawda jednak jest taka, że wszystkie spotkania Muszynianki rozgrywane były z rywalkami, które plasują się w dolnej części tabeli. Najtrudniejsze pojedynki przed nimi. Mineralne zagrają dopiero z pierwszą drużyną, która w poprzednim sezonie zakończyła rozgrywki w najlepszej piątce!
W skrajnie innej sytuacji jest Chemik. Podopieczne Giuseppe Cuccariniego rozegrały mecze ze wszystkimi zespołami najlepszej piątki poprzedniego sezonu i również mają na koncie komplet zwycięstw. Od swoich sobotnich rywalek gorsze są tylko o jeden punkt, który zespołowi z Polic urwał PGE Atom Trefl Sopot.
Do drużyny gospodyń sobotniego spotkania wraca Izabela Kowalińska. Atakująca Chemika zmagała się z problemami zdrowotnymi, jednak wróciła już do treningów. W poprzednim spotkaniu ligowym z Impelem Wrocław znalazła się w meczowej dwunastce. - Iza miała kłopoty zdrowotne, ale już zaczyna wracać do dobrej dyspozycji i wszystko wygląda dobrze - optymistycznie konstatował Cuccarini.
Początek sobotniego spotkania o godzinie 18 w Arenie Szczecin. Dla kibiców z Polic zostaną podstawione darmowe busy. Dokładny rozkład odjazdów znaleźć można na oficjalnej stronie klubu.
Przypomnę, że Muszynianka już grała w Czytaj całość