Faworyci nie zawiedli - podsumowanie 7. kolejki Krispol Ligi

Po kilkunastodniowej przerwie na parkiety powrócili siatkarze Krispol Ligi. Najwięcej emocji w sobotnich pojedynkach było w Krakowie oraz w Nysie.

Siatkarze z Krakowa sprawili miłą niespodziankę
Siatkarze z Krakowa sprawili miłą niespodziankę

AGH 100RK AZS Kraków - Victoria Wałbrzych 3:2 (25:22, 25:12, 18:25, 23:25, 15:12)

AGH: Surma, Akala, Górski, Dzierwa, Szalacha, Walczykowski, Głód (libero) oraz Mucha, Galiński, Kosiek i Małysza

Victoria: Krulicki, Kaczmarek, Filipiak, Fijałek, Piórkowski, Olczyk, Mihułka (libero) oraz Krzywiecki, Kamiński, Karpiewski i Zieliński

MVP: Igor Walczykowski

Niespodzianka w Krakowie. Przeciętny w tym sezonie zespół z Małopolski w pojedynku transmitowanym przez stację TVP Sport pokonał rewelacyjnego beniaminka z Wałbrzycha. Gospodarze prowadzili już 2:0, ale dopiero w tie-breaku udało im się przypieczętować zwycięstwo. Piąty set był niezwykle wyrównany, a o wygranej podopiecznych trenera Andrzeja Kubackiego zdecydowały detale. Najlepszym graczem sobotniego starcia w Krakowie wybrano atakującego Igora Walczykowskiego, który powoli wraca do swojej optymalnej formy.
[nextpage]

Krispol wrócił na drugie miejsce w tabeli (fot. Paweł Orwat)
Krispol wrócił na drugie miejsce w tabeli (fot. Paweł Orwat)

Krispol Września - Ślepsk Suwałki 3:1 (25:21, 19:25, 25:15, 25:19)

Krispol: Marcin Iglewski, Chwastyniak, Murdzia, Antosik,Jasiński, Mateusz Iglewski (libero) oraz Wajdowicz, Sęk, Kempiński, Adamski, Kurek

Ślepsk: Urbanowicz, Smoliński, Modzelewski, Makowski, Winnik, Andrzejewski (libero) oraz Rudziewicz, Kluth, Gonciarz, Skrzypkowski, Rawiak

MVP: Mateusz Jasiński

Krispol Września przystąpił do sobotniego pojedynku bez Patryka Skupa, Damiana Dobosza i Sebastiana Tylickiego, którzy zmagają się z lekkimi urazami. Nie przeszkodziło to jednak podopiecznym trenera Marka Jankowiaka w zdobyciu trzech cennych punktów. Gospodarze popełniali bardzo mało błędów własnych, co z pewnością charakteryzuje dobre i zgrane zespoły. Goście z kolei w decydujących momentach partii grali bardzo zachowawczo, czując respekt przed dużo wyżej notowanym przeciwnikiem. Dzięki wygranej siatkarze ze Wrześni awansowali na drugie miejsce w rozgrywkach.
[nextpage]

Kibice Campera mają powody do radości
Kibice Campera mają powody do radości

ASPS AVIA Świdnik - Camper Wyszków 0:3 (19:25, 20:25, 19:25)

Avia: Poinc, Misztal, Kwiecień, Łęgowski, Szaniawski, Konieczny, Sadowski (ibero) oraz Dobrzyński, Skwarek, Woźnica

Camper: Główczyński, Woroniecki, Faryna, Wójcik, Kowalczyk, Peszko, Sobczak (libero) oraz Kaczorowski, Wojtkowski, Rutecki

MVP: Rafał Faryna

Lider rozgrywek był zdecydowanym faworytem spotkania w Świdniku. Od pierwszych piłek było widać jednak, iż gospodarze nie oddadzą spotkania bez walki. Ambitni zawodnicy Avii do połowy setów byli równorzędnym przeciwnikiem dla ekipy z Mazowsza. W dalszych fragmentach partii było widać jednak większe doświadczenie mistrza I ligi, który zasłużenie zdobył trzy punkty. Okazję do poprawienia swojego bilansu Avia będzie miała w następnej serii gier. Zawodnicy Krzysztofa Lemieszka pojadą wówczas do Siedlec gdzie zmierzą się z KPS-em, który do tej pory spisuje się bardzo przeciętnie i zdobył tylko 4 punkty w siedmiu meczach.
[nextpage]

Pekpol stanął na wysokości zadania
Pekpol stanął na wysokości zadania

Pekpol Ostrołęka - KPS Siedlce 3:1 (20:25, 25:20, 25:22, 25:21)

KPS: Matula, Łukasik, Butryn, Fornal, Pietraszko, Stańczuk, Koziura (libero) oraz Pruski, Żakieta, Popik, Rejowski

MVP: Dominik Zalewski

Pierwsze spotkanie 7. serii gier odbyło się już w środę. W derbach Mazowsza drużyna z Ostrołęki podejmowała wicemistrza I ligi, który w tym sezonie jednak prezentuje się zdecydowanie słabiej. Dosyć niespodziewanie początek meczu należał do KPS-u, który derbowe starcie rozpoczął z wysokiego C. Dzięki znakomitym zagrywkom, pierwszy set padł łupem gości z Siedlec 25:20. W kolejnych partiach podopieczni trenera Andrzeja Dudźca przejęli kontrolę nad spotkaniem, w pełni realizując założenia szkoleniowca. Środowy pojedynek szczególny był dla rozgrywającego Piotra Milewskiego, który w ubiegłych rozgrywkach z powodzeniem występował w szeregach KPS-u.
[nextpage]

Podopieczni Marka Błasiaka nie zawiedli kibiców (fot: kety.pl)
Podopieczni Marka Błasiaka nie zawiedli kibiców (fot: kety.pl)

Kęczanin Kęty - Aluron Warta Zawiercie 3:1 (25:23, 21:25, 25:17, 30:28)

Kęczanin: Macionczyk, Błasiak, Biegun, Pietruczuk, Macek, Behrendt, Mariański (libero) oraz Ciupa, Ogrodniczuk, Szpyrka, Gaweł, Gandyk

Warta: Swodczyk, Auguścik, Zborowski, Zbierski, Dzierżanowski, Syguła, Szadkowski (libero) oraz Kantor, Brożyniak, Szarek

Drużyna z Kęt udowodniła, iż porażka w poprzedniej kolejce była tylko wypadkiem przy pracy. Kęczanin odniósł piąte zwycięstwo w tym sezonie, pokonując na własnym parkiecie beniaminka z Zawiercia. Najwięcej emocji dostarczył kibicom z pewnością czwarty set, w którym na przewagi gospodarze przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę. Po kolejnej wygranej, podopieczni Marka Błasiaka awansowali na 3. miejsce w tabeli. Goście z Zawiercia natomiast plasują się na 10. lokacie.
[nextpage]

W nyskim kotle byliśmy świadkami wielu emocji
W nyskim kotle byliśmy świadkami wielu emocji

Stal AZS PWSZ Nysa - SMS PZPS Spała 3:2 (23:25, 19:25, 25:20, 25:23, 15:12)

Pojedynek w Nysie rozpoczął się sensacyjnie. Podopieczni trenera Janusza Bułkowskiego w dwóch pierwszych setach zupełnie nie przypominali drużyny, która w poprzednich spotkaniach nadawała ton grze. Wszystko jednak zmieniło się od trzeciej odsłony, w której gra miejscowych wróciła na właściwe tory. Rozpędzona drużyna z Nysy poszła za ciosem i doprowadziła do piątego seta. Tie-break od początku do końca przebiegał pod dyktando rozpędzonych gospodarzy, którzy zainkasowali dwa oczka. Dzięki zwycięstwu Stal awansowała a 5. miejsce w tabeli. Czy w następnej kolejce w pojedynku z Krispolem Września ekipa z Nysy potwierdzi wysokie aspiracje?
[nextpage]

Podopieczni Przemysława Michalczyka pokonali innego nowicjusza
Podopieczni Przemysława Michalczyka pokonali innego nowicjusza

LKS Łabędź Rzeczyca - Espadon Szczecin 1:3 (27:25, 18:25, 21:25, 20:25)

Wciąż nie może przełamać się Łabędź Rzeczyca, która doznała siódmej porażki w lidze. Pojedynek rozpoczął się jednak po myśli siatkarzy Jarosława Sobczyńskiego, którzy na przewagi triumfowali w pierwszej odsłonie. Podrażnieni takim obrotem spraw gracze z Pomorza Zachodniego, wzięli sprawy w swoje ręce. Podopieczni Przemysława Michalczyka zaczęli grać zdecydowanie bardziej skoncentrowani i zdeterminowani. Jeżeli dodamy do tego mniejszą skuteczność w ataku gospodarzy, to wynik pojedynku nie mógł być inny niż zwycięstwo beniaminka ze Szczecina.
[nextpage]Tabela Krispol Ligi:

MiejsceDrużynaMeczeZwycięstwaPorażkiPunktySety
1 KS Camper Wyszków 7 7 0 21 21:3
2 APP Krispol Września 7 6 1 17 18:8
3 UMKS Kęczanin Kęty 7 5 2 15 16:8
4 Victoria Wałbrzych 7 5 2 15 18:10
5 Stal AZS Nysa 7 5 2 14 19:12
6 SMS PZPS Spała 7 4 3 13 16:11
7 Energa Pekpol Ostrołęka 7 4 3 12 13:12
8 KS Espadon Szczecin 7 4 3 11 14:14
9 AGH AZS Kraków 7 4 3 9 13:15
10 Aluron Warta Zawiercie 7 2 5 6 10:17
11 Ślepsk Suwałki 7 1 6 5 9:19
12 KPS Siedlce 7 1 6 4 10:19
13 Łabędź Rzeczyca 7 0 7 3 8:21
14 ASPS Avia Świdnik 7 1 6 2 4:20


Terminarz 8. kolejki: 15.11.2014

SMS PZPS Spała - Aluron Warta Zawiercie
AGH AZS Kraków - Espadon Szczecin
Kęczanin Kęty - Victoria Wałbrzych
Camper Wyszków - Łabędź Rzeczyca
KPS Siedlce - Avia Świdnik
Ślepsk Suwałki - Pekpol Ostrołęka
Stal Nysa - Krispol Września

Komentarze (2)
avatar
obiektywny_samochowice
9.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trochę nudna ta liga, w której ciągle wygrywają te same zespoły