Makowski przez trzy lata opiekował się zespołem Centrostalu. W tym czasie prowadzona przez niego drużyna wywalczyła Puchar i Superpuchar Polski, wicemistrzostwo kraju i czwarte miejsce w rozgrywkach Top Teams.
Od prowadzenia pierwszego zespołu odsunięty został przed obecnym sezonem. Pozostał jednak w klubie, gdzie zajął się pracą z młodzieżą.
- Nie była to dla mnie łatwa decyzja. Mam sporo obowiązków, ale jeśli drużyna jest w potrzebie to nie mogłem odmówić - powiedział Piotr Makowski. W prowadzeniu drużyny występującej w Lidze Siatkówki Kobiet ma pomagać Maciejowi Kosmolowi, który jeszcze przed rokiem był jego asystentem.
- Nadal pan Kosmol jest pierwszym trenerem. Ja będę pomagał mu podczas codziennej pracy na zajęciach - zapewnia Makowski.
Jego doświadczenie powinno przydać się drużynie, która jak na razie spisuje się fatalnie. Zawodniczki Centrostalu przegrały siedem spotkań z rzędu i w tabeli zajmują dziewiąte, przedostatnie miejsce.
- Liczymy, że Piotr Makowski swoim doświadczeniem pomoże młodszemu koledze. Oprócz tego nadal oczywiście będzie koordynatorem szkolenia młodzieży - mówi Waldemar Sagan, wiceprezes bydgoskiego klubu.
Tegorocznym debiutem duetu Kosmol-Makowski będzie poniedziałkowe spotkanie Centrostalu ze Stalą Mielec.