W dotychczasowych spotkaniach PlusLigi olsztynianie zawodzili. Zupełnie nie przypominali drużyny, która w poprzednim sezonie wywalczyła piąte miejsce na koniec rozgrywek. W bieżących rozgrywkach wygrali jak na razie zaledwie dwa spotkania. Oba w pięciu setach, z BBTS-em Bielsko Biała i MKS-em Banimex Będzin. W tabeli zajmują dopiero dwunaste miejsce. Tak kiepska postawa zespołu zmusiła trenera Krzysztofa Stelmacha do poddania się pod ocenę zarządu. Przed meczem w Radomiu szefowie klubu nie podjęli jednak żadnych wiążących decyzji.
[ad=rectangle]
Niewiele lepiej przedstawia się sytuacja w Cerrad Czarnych. W kuluarach mówi się o tym, że ewentualna porażka z Indykpolem AZS może pozbawić posady pierwszego szkoleniowca Roberta Prygla. Wojskowi mają za sobą serię trzech pojedynków z mocnymi rywalami: Asseco Resovią, Jastrzębskim Węglem i ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Bardzo blisko wywalczenia przynajmniej punktu, jeśli nie zgarnięcia całej puli, byli zwłaszcza w starciu z rzeszowianami. W końcówkach dwóch emocjonujących, jak się później okazało kluczowych setów, musieli jednak uznać wyższość bardziej doświadczonych rywali.
Zwycięstwo w niedzielnej konfrontacji obu ekipom potrzebne jest więc jak tlen. Radomianie muszą "nadrobić" punkty, które stracili w Lubinie i Częstochowie. Szczególnie mecz pod Jasną Górą może im się długo odbijać czkawką i śnić po nocach jako największy koszmar. W hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji nie powinno więc zabraknąć emocji.
Przypomnijmy, iż w rundzie zasadniczej poprzedniego sezonu obie drużyny podzieliły się punktami - na Warmii gospodarze ugrali zaledwie seta, ale zrewanżowali się przeciwnikom na wyjeździe, wygrywając gładko 3:0.
Cerrad Czarni Radom - Indykpol AZS Olsztyn / niedziela, 23.11.2014 r. / godz. 17
Portal SportoweFakty.pl przeprowadzi relację LIVE z tego wydarzenia. Serdecznie zapraszamy!
Jakim wynikiem zakończy się niedzielne spotkanie? 
na Instagramie 
na Facebooku 
