Koniec przygody Nikołaja Pawłowa z reprezentacją Rosji?

W Moskwie obecni byli między innymi Giennadij Szypulin, Władimir Alekno oraz aktualny selekcjoner reprezentacji Rosji Andriej Woronkow. - Omówiliśmy różne kwestie, na przykład dlaczego kilku zawodników, którzy wcześniej nie grali w reprezentacji stali się częścią kadry na mistrzostwa świata w Polsce - skomentował trener Biełgorodu Biełogorie Giennadij Szypulin. - Umówiliśmy się, że przed kolejnym sezonem będziemy regularnie spotykać się, aby rozmawiać o potencjalnych kandydatach do reprezentacji - dodał.

Poruszony został również temat nieobecności Aleksandra Butko, jest on jedynym rosyjskim rozgrywającym, który może rywalizować na tej pozycji z Siergiejem Grankinem. W kadrze Rosji obowiązuje limit dwóch obcokrajowców z rosyjskim paszportem, a jedno z miejsc zajmuje Dmitrij Muserski, którego pozycja w reprezentacji jest niepodważalna. Wszystko wskazuje na to, że Andriej Woronkow będzie musiał zrezygnować z MVP Ligi Światowej na rzecz mistrza olimpijskiego. - Niestety sytuacja jest taka, że Nikołaj Pawłow i Sasza Butko nie mogą grać razem dla drużyny narodowej. Z całym szacunkiem dla Pawłowa, który jako junior grał w mojej drużynie, ale nadszedł czas by ustalić jakie są nasze priorytety. W chwili obecnej zespół bardziej potrzebuje Aleksandra Butko - ocenił jeden z najbardziej utytułowanych rosyjskich trenerów.
[ad=rectangle]
Głównym problemem Sbornej jest brak klasowych rozgrywających. W czołowych klubach Superligi na tej pozycji grają głównie obcokrajowcy. Swoją szansę stracił dobrze zapowiadający się Igor Kobzar, po tym jak sztab Zenitu Kazań podjął decyzję o podpisaniu kontraktu z Francuzem Benjaminem Toniuttim. Zdecydowanie lepiej wygląda sytuacja z atakującymi, bowiem do gry powrócił Maksim Michajłow, który z powodu kontuzji nie zagrał na mistrzostwach świata. Jest również Paweł Moroz siatkarz Lokomotiwu Nowosybirsk oraz 19-letni Wiktor Poletajew, obecnie zawodnik zespołu z Kazania. Z kadrą Juniorów odniósł wiele sukcesów, ale również w zespole mistrza Rosji pod nieobecność Michajłowa radził sobie bardzo dobrze.