Czy gospodarze zdołają postawić się rywalom? - zapowiedź meczu BBTS Bielsko-Biała - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle

W sobotni wieczór siatkarze BBTS-u Bielsko-Biała zagrają we własnej hali z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Faworytem pojedynku są podopieczni Sebastiana Świderskiego, którzy przełamali już swoją złą passę.

Zespół z Bielska-Białej nie może zaliczyć ostatniego spotkania do udanych. Podopieczni Piotra Gruszki w trzech setach ulegli na wyjeździe PGE Skrze Bełchatów, prezentując słabą dyspozycję. Poniżej oczekiwań siatkarze BBTS-u Bielsko-Biała zagrali w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła.
[ad=rectangle]
Bielszczanie zdołali zablokować rywali tylko dwukrotnie, przy dziesięciu punktowych blokach mistrzów Polski. Słabą stroną zespołu z Podbeskidzia był również kontratak. Jak przekonywał na konferencji prasowej po wcześniejszych spotkaniach szkoleniowiec Piotr Gruszka, to właśnie te dwa elementy są największym mankamentem jego podopiecznych w tegorocznym sezonie. W Bełchatowie bardzo źle wyglądało również przyjęcie zagrywek rywali - 32 proc. pozytywnego oraz 14 proc. perfekcyjnego.

Żaden z zawodników bielskiego klubu nie zaprezentował się na swoim dobrym poziomie. Najwięcej punktów zdobył Serhiy Kapelus, zapisując na swoim koncie jedenaście "oczek". Szkoleniowiec dokonał roszad w składzie w porównaniu z poprzednimi pojedynkami, jednak również to nie przyniosło oczekiwanych efektów. Sobotni mecz z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle będzie okazją do zatarcia nieprzyjemnego wrażenie i szansą na zdobycie kolejnych punktów do ligowej tabeli.

Tymczasem historia spotkań obydwóch drużyn przemawia na korzyść kędzierzynian. W zeszłym sezonie BBTS-owi Bielsko-Biała nie udało się wygrać nawet seta, ale trzeba pamiętać, że zespoły znacznie zmieniły swoje składy w porównaniu z tamtym okresem.

W sobotę BBTS powalczy o czwarte zwycięstwo, ale faworytem jest ZAKSA
W sobotę BBTS powalczy o czwarte zwycięstwo, ale faworytem jest ZAKSA

Po słabszym początku tegorocznych rozgrywek PlusLigi, podopieczni Sebastiana Świderskiego złapali swój rytm gry, pewnie krocząc od zwycięstwa do zwycięstwa. W 12. kolejce pokonali w pięciu setach Transfer Bydgoszcz, a bohaterem pojedynku okazał się atakujący Dominik Witczak. W tie-breaku zawodnik wziął całą grę na swoje barki, rozstrzygając mecz.

[i]

- To był dla nas istotny mecz. Potrzebowaliśmy trzech punktów i zerkaliśmy przy okazji na rozwój wydarzeń w spotkaniu pomiędzy Jastrzębskim Węglem a Lotosem Treflem Gdańsk. Z pewnością daliśmy z siebie sto procent, ale w trzecim i czwartym secie siatkarze z Bydgoszczy poprawili poziom swojej gry. Potrafiliśmy jednak wrócić na właściwe tory w decydującej odsłonie i triumfować w całym pojedynku. Ważne, że udało nam się wyjść obronną ręką z niezbyt korzystnej sytuacji[/i] - powiedział po środowym pojedynku, Lucas Loh.

W Bielsku-Białej kędzierzynianie najprawdopodobniej nadal będą musieli radzić sobie bez kontuzjowanego Łukasza Wiśniewskiego. Jednak jak przyznał w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl sam siatkarz, jego powrót na boisko jest blisko. - Nie mogę składać żadnych deklaracji, bo muszę zobaczyć, jak się będę czuł po powrocie do normalnego siatkarskiego treningu - wyjaśnił w kontekście sobotniego meczu, Wiśniewski.

Wszystko przemawia za tym, że podopieczni Sebastiana Świderskiego odniosą siódme zwycięstwo z rzędu. Trzeba jednak pamiętać o gospodarzach z hali pod Dębowcem, którzy słabsze występy przeplatają z dobrą dyspozycją. Być może w sobotni wieczór uda im się powalczyć i spróbować sprawić niespodziankę.

BBTS Bielsko-Biała - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle / sobota, 29.11.2014, godz. 19:00

Komentarze (1)
avatar
stary kibic
29.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wydaje mi się, że najsłabszym ogniwem w BBTS jest atak - Gonzales strasznie nierówny, potrafi zawalić parę prostych piłek i podciąć skrzydła kolegom - bardzo trudno jest potem takie proste stra Czytaj całość