Liga Mistrzów, gr. G: Sir Safety Perugia utrzymała fotel lidera

Podopieczni Nikoli Grbicia nie mieli problemów ze zwycięstwem nad Noliko Maaseik. Gospodarze, z wyjątkiem krótkiego fragmentu w pierwszym secie, stanowili tło dla dobrze dysponowanych rywali.

W starciu belgijsko-włoskim wystąpił jeden bardzo dobrze znany z parkietów PlusLigi siatkarz. Mowa oczywiście o Aleksandarze Atanasijeviciu, który przed dwoma sezonami reprezentował jeszcze barwy PGE Skry Bełchatów. Serbski siatkarz po okresie gry w bełchatowskiej drużynie przeniósł się na Półwysep Apeniński i jest wiodącą postacią zespołu z Perugii. W trzeciej kolejce włoska drużyna pojechała do Belgii, by zmierzyć się z Noliko Maaseik.
[ad=rectangle]
Wynik pierwszego seta nie do końca odzwierciedla postawę obu zespołów na parkiecie. Premierową partię trzema oczkami (25:22) wygrali goście, ale ich przewaga, zwłaszcza w pierwszym fragmencie seta, była znacznie wyższa. Podopieczni Nikoli Grbicia wypracowali sobie przed pierwszą przerwą techniczną trzypunktową przewagę (6:3). W miarę rozwoju partii przyjezdni jeszcze powiększyli swoje prowadzenie (12:8). Schody zaczęły się w decydującym fragmencie. Niesieni dopingiem gospodarzem zerwali się do ataku i odrobili straty (19:19). Końcówka przyniosła nieco emocji, ale górą byli jednak siatkarze z Perugii.

Druga odsłona wtorkowego widowiska to już zdecydowana przewaga włoskiego zespołu nie tylko na parkiecie, ale i wyniku. Już w poprzedniej partii swobodnie rozgrywał Luciano De Cecco. W drugim secie reprezentant Argentyny mógł pozwolić sobie na jeszcze więcej wirtuozerii. Przyjmujący Sir Safety Perugia zapewniali bardzo dobre przyjęcie, co bardzo efektywnie i efektownie wykorzystywał De Cecco. Gospodarze nie potrafili znaleźć sposobu na zatrzymanie przeciwników. Ci z kolei po pierwszej przerwie technicznej całkowicie zdominowali rywalizację i dziesięciopunktowa przewaga na koniec partii najlepiej ich przewagę odzwierciedla (25:15).

Atanasijević był jedną z wiodących postaci gości we wtorkowym pojedynku
Atanasijević był jedną z wiodących postaci gości we wtorkowym pojedynku

Trzeci set to dalszy koncert gry gości. Miejscowi ustępowali rywalom we wszystkich elementach siatkarskiego rzemiosła. Jedynie na samym początku partii byli w stanie postawić się przeciwnikom, kiedy to prowadzili 3:1. Kilka minut później  to już siatkarze z Perugii prowadzili różnicą sześciu oczek (14:8). Skuteczne zbicia Christiana Fromma i Aleksandara Atanasijevicia napędzały przyjezdnych, a podcinały skrzydła gospodarzom. Ostatecznie partia zakończyła się rezultatem 25:18 na korzyść włoskiej drużyny, a seta jak i cały mecz zakończył mocnym zbiciem reprezentant Niemiec.

Noliko Maaseik - Sir Safety Perugia 0:3 (22:25, 15:25, 18:25)

Noliko:
Padar, Lusthak, Parkinson, Hohne, Lecat, Broshog, Dumont (libero), Derkonginen (libero) oraz Grozdanov, Raymaekers, Finoli.
Perugia:

Fromm, De Cecco, Beretta, Atanasijević, Maruotti, Barone, Giovi (libero) oraz Paolucci.

MiejsceDrużynaMeczeZ-PSetyPunkty
1 Sir Safety Perugia 3 3-0 9:3 8
2 Halkbank Ankara 2 1-1 4:4 3
3 Noliko Maaseik 3 1-2 4:8 2
4 Tours VB 2 0-2 4:6 2
Komentarze (0)