Przed Jastrzębskim Węglem mnóstwo pracy. "W grudniu czeka nas kilka ważnych meczów"
Siatkarze Jastrzębskiego Węgla stracili punkt w starciu z BBTS-em Bielsko-Biała, ale nadal zajmują czwarte miejsce w ligowej tabeli. W grudniu podopiecznych Roberto Piazzy czeka mnóstwo spotkań.
W grudniu jastrzębian czeka rywalizacja w trzech rozgrywkach, a w ciągu dziesięciu dni będą musieli rozegrać cztery pojedynki. W ramach PlusLigi zespół zmierzy się z AZS-em Częstochowa, PGE Skrą Bełchatów oraz Asseco Resovią Rzeszów. Za tydzień podopiecznych Roberto Piazzy czeka wyjazd do Nowosybirska na mecz Ligi Mistrzów z Lokomotiwem. Z kolei tuż przed świętami odbędą się spotkania 1/8 finału Pucharu Polski, a Jastrzębski Węgiel zagra z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle.
- W pierwszym secie meczu w Bielsku-Białej nie graliśmy dobrze, szczególnie w kontrze. Ciężko znaleźć receptę na naszą słabą grę, ale z akcji na akcję było już coraz lepiej. Musimy szybko poprawić naszą dyspozycję, bo w kolejnych pojedynkach nie możemy sobie pozwolić na słabości. Myślimy już o spotkaniach z zespołami z Częstochowy, Nowosybirska, Bełchatowa i Kędzierzyna-Koźla. W grudniu czeka nas kilka ważnych meczów, a przed nami jeszcze sporo pracy - podkreślał szkoleniowiec, Roberto Piazza.
Jastrzębianie nie są usatysfakcjonowani z wyniku. "Straciliśmy swoje szanse"