Charlotte Leys: To byłby nasz prezent dla kibiców
Belgijska przyjmująca cieszy się na myśl o tym, że Boże Narodzenie spędzi w towarzystwie męża, który przyjedzie do Polski, by razem z nią być w święta.
Anna Fijołek
PGE Atom Trefl Sopot dopisał w poniedziałek kolejne zwycięstwo do swojego dorobku pokonując w spotkaniu 12. kolejki OrlenLigi KSZO Ostrowiec SA. Beniaminek nie był jednak łatwym do pokonania przeciwnikiem o czym przekonały się gospodynie spotkania. - To był trochę trudny mecz, ale na szczęście udało nam się zwyciężyć. Rywalki pokazały ducha walki, my tak samo i dzięki temu wygrałyśmy 3:1. Zawsze przed Bożym Narodzeniem ciężko się gra, bo wtedy ma się już w głowie mnóstwo innych myśli poza samym pojedynkiem, ale cieszę się, że udało nam się zdobyć te trzy punkty na swoim boisku - powiedziała po wygranej Charlotte Leys.
Belgijka nie może się doczekać świąt
Pojedynek, jaki Atomówki rozegrają z Pałacem Bydgoszcz będzie ich ostatnim w tym roku. Podopieczne Lorenzo Micellego mają nadzieję, że uda im się zwyciężyć w tym starciu, bo chciałyby sprezentować tę ewentualną wygraną fanom. - Jeśli uda nam się wygrać ten mecz 3:0 lub 3:1 i zgarnąć trzy punkty to byłoby to wspaniałe zakończenie roku. Będziemy grać u siebie, a wiadomo, że na swoim terenie zawsze gra się trochę lepiej. Jeśli zwyciężymy to byłby to nasz prezent dla kibiców na rozpoczęcie nowego roku - zakończyła z uśmiechem rozmówczyni.
Sopocianki wymęczyły zwycięstwo - relacja z meczu Atom Trefl Sopot - KSZO Ostrowiec SA