Siatkarze PGE Skry narzekają na zmęczenie. Uczestnicy mistrzostw świata niemal z marszu przystąpili do rozgrywek PlusLigi (rozegrano już 16 kolejek). Do tego doszła jeszcze Liga Mistrzów. Karol Kłos nie ukrywa, że to to trudny okres dla bełchatowian, ale z drugiej strony - to jest przecież ich zawód.
[ad=rectangle]
- Jest ciężko, nie ma co ukrywać. Szkoda, że w naszej dyscyplinie nie jest tak, jak w innych, gdy zawodnicy z góry wiedzą, że będą mieli miesiąc wolnego w roku i mogą go sobie zaplanować. Mam nadzieję, że to da do myślenia niektórym decydentom, ale na razie trzeba zacisnąć zęby i przesadnie nie narzekać - przecież robimy to, o czym marzyliśmy będąc dziećmi - przyznał Kłos na łamach serwisu rmf24.pl.
Kilka dni temu PGE Skra przegrała na swoim parkiecie hitowy mecz z Jastrzębskim Węglem. 3 i 4 stycznia mistrzów Polski czeka dwumecz z Indykpolem AZS Olsztyn (PlusLiga i Puchar Polski).
Cała rozmowa na rmf24.pl.