Weryfikacja aktualnej dyspozycji radomian - zapowiedź meczu Cerrad Czarni Radom - Cuprum Lubin

Radomianie będą chcieli zrewanżować się beniaminkowi za porażkę w pierwszej rundzie. Dwie ostatnie wygrane odnieśli nad słabszymi rywalami. Czy zwyciężą po raz trzeci z rzędu?

Dla Cerradu Czarnych sobotnie spotkanie będzie pierwszym w tym roku przed własną publicznością. Nowe 12 miesięcy będą chcieli rozpocząć tak, jak zakończyli poprzednie. Przed dwoma tygodniami pokonali bowiem częstochowski AZS w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji bez straty seta. Natomiast w minionej kolejce odnieśli równie gładkie zwycięstwo w Bielsku-Białej.
[ad=rectangle]
Podopieczni Roberta Prygla liczą na podtrzymanie dobrej passy. Wiedzą jednak, że czeka ich trudne zadanie. Cuprum to rewelacja bieżących rozgrywek PlusLigi. W ostatnim czasie gra na miarę swoich możliwości. Trudno dziwić się wysokiej, szóstej lokacie tego zespołu w tabeli, gdy spojrzy się na jego skład: Łukasz Kadziewicz, Grzegorz Łomacz, Jeroen Trommel, Paweł Rusek czy Marcel Gromadowski to doskonale znani nie tylko na polskich, ale i europejskich parkietach zawodnicy.

Beniaminek z Lubina robi taką furorę, jaką w zeszłym sezonie radomianie. Odprawia z kwitkiem wielu rywali, a i czołowe ekipy, jak Skra czy Resovia, ogrywa lub "urywa" im jakieś punkty. W sobotni wieczór to podopieczni Gheorghe Cretu będą faworytem, choć za gospodarzami przemawiać będą własny obiekt i publiczność.

Czarni pałają żądzą rewanżu za porażkę w pierwszym meczu pomiędzy obiema drużynami. Na wyjeździe ulegli rywalom w czterech setach. - Dla mnie pierwsza runda jest przeszłością, więc na pewno nie będziemy spoglądać na to, że przegraliśmy w Lubinie - zapewnia Lukas Kampa.
- Gramy we własnej hali, co może być ogromnym atutem i mam nadzieję na zdobycie kompletu punktów. Nasi najbliżsi przeciwnicy od jakiegoś czasu prezentują bardzo wysoki poziom, więc mecz będzie dla nas wyzwaniem. Mieliśmy tydzień na przygotowanie się do tego pojedynku. Liczę, że uda nam się zrewanżować -

podkreśla niemiecki rozgrywający.

Sobotnia konfrontacja będzie prawdziwą weryfikacją aktualnej dyspozycji podopiecznych Roberta Prygla. Dwie ostatnie wygrane odnieśli bowiem nad zespołami znajdującymi się w dole tabeli. Czy zwyciężą po raz trzeci z rzędu?

Cerrad Czarni Radom - Cuprum Lubin / sobota, 10.01.2015 r., godz. 17

Źródło artykułu: