Pojedynek beniaminków Orlen Ligi - zapowiedź spotkania KSZO Ostrowiec Św. - Developres SkyRes Rzeszów

Siatkarki KSZO Ostrowiec Św., we własnej hali zmierzą się z Developresem SkyRes Rzeszów. Ostrowczanki z rywalem o podobnym potencjale chcą sięgnąć po komplet punktów.

Oba zespoły w ostatnim tygodniu rozegrały spotkania - o punkty ligowe i awans do kolejnej rundy Pucharu Polski. Ekipa z Ostrowca Świętokrzyskiego rozegrała zawody w Dąbrowie Górniczej, gdzie miała szansę wywieźć cenne punkty, jednak ostatecznie przegrała z Tauronem Banimexem 0:3. Rzeszowianki zaś zmierzyły się natomiast w Łodzi z Budowlanymi i też uległy w tym pojedynku bez ugrania choćby seta.
[ad=rectangle]
Podopieczne trenera Dariusza Parkitnego w dotychczasowych spotkaniach ligowych zgromadziły na swoim koncie szesnaście punktów i plasują się na dziewiątym miejscu w klasyfikacji Orlen Ligi. Developres SkyRes Rzeszów ma zaś o cztery oczka mniej i zajmuje miejsce zaraz za KSZO. Ekipa z hutniczego miasta z pewnością będzie chciała wykorzystać atut własnego boiska i zrewanżować się rzeszowiankom za niespodziewaną porażkę w pierwszej części sezonu jakiej doznały na terenie rywalek.

- Nastawienie bojowe jest przed każdym meczem ale aura jaka sprzyja w środowisku ostrowieckim przeciwko Rzeszowowi jest chyba dodatkowym bodźcem do wygrania tego spotkania. Będziemy chciały udowodnić wszystkim, że przegrany mecz w Rzeszowie był tylko chwilą naszej słabszej dyspozycji, którą przeciwniczki wykorzystały na swoją korzyść - powiedziała środkowa KSZO, Kamila Ganszczyk.

Teoretycznie to KSZO wydaje się być faworytem spotkania, jednak wszystko zweryfikuje boisko, ale jednego można być pewnym - żadna z drużyn łatwo nie odda skóry i powalczy o jak najlepszy rezultat.

- Gram w Ostrowcu Świętokrzyskim drugi sezon i wiem, ze to po naszej stronie jest zapisanych więcej zwycięstw w starciach z Developresem, więc wierzę, że i w sobotę dopiszemy do tej listy kolejne - dodała.

Wśród kontuzjowanych siatkarek w ostrowieckiej ekipie są środkowa Aneta Duda (kontuzja kolana) oraz rozgrywająca Ewelina Tobiasz, która urazu nabawiła się podczas rozgrzewki przed meczem z Legionovią Legionowo i wróci do treningów za jakieś dwa tygodnie.

- Kostka jest skręcona, więzadła i torebka stawowa są na szczęście w całości, więc nie ma tragedii. Opuchlizna mi już schodzi, ruchy w stawie zaczynam powoli ćwiczyć, także wszystko idzie w dobrym kierunku - mówiła dla portalu SportoweFakty.pl ostrowiecka siatkarka.

Pozostałe zawodniczki powinny być doi dyspozycji trenera Dariusza Parkitnego.

KSZO Ostrowiec SA - Developres SkyRes Rzeszów  / 7 lutego, godz. 17.00

Źródło artykułu: