Miało być o nic, jest o "szóstkę" - zapowiedź meczu Transfer Bydgoszcz - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle

Przed kilkoma tygodniami wydawało się, że starcie 25. kolejki PlusLigi nie będzie miało wielkiego ciężaru gatunkowego. Okazało się jednak, że ZAKSA i Transfer powalczą w Bydgoszczy o "szóstkę".

Po 23 kolejkach PlusLigi siatkarze Transferu Bydgoszcz mieli 9 punktów przewagi nad ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle i wydawało się, że podopieczni Sebastiana Świderskiego nie będą w stanie zagrozić rywalom w walce o szóstą pozycje na zakończenie rundy zasadniczej rozgrywek PlusLigi. Piątkowy pojedynek wiele może zmienić. Wygrana gości za trzy punkty sprawi bowiem, że kędzierzynianie zmniejszą straty do trzech oczek. Wówczas o tym, która z drużyn zmierzy się z ligowymi potentatami, PGE Skrą Bełchatów lub Asseco Resovią Rzeszów w I rundzie play-off, zdecyduje ostatnia kolejka.
[ad=rectangle]
- Gdyby punkty zacząć liczyć od początku drugiej rundy do meczu ze Skrą to zajmowalibyśmy 2 miejsce. Niestety mecz w hali Energia podciął nam trochę skrzydła. Bełchatowianie mówiąc w żargonie siatkarskim zagrali "koncert". W meczu z Rzeszowem pokazaliśmy siatkówkę na poziomie. Mecz mógł się podobać! Niestety wynik idzie w świat, a on był niekorzystny. W Jastrzębiu byliśmy lepsi praktycznie w każdym elemencie. Sety były bardzo wyrównane, ale kolejny raz wynik meczu nie był dla nas dobry - tak na swoim blogu "Od środka" w skrócie opisał trzy ostatnie mecze w wykonaniu Transferu, środkowy zespołu znad Brdy Jan Nowakowski.

Dla zajmujących obecnie 6. pozycję w ligowych rozgrywkach bydgoszczan, potyczka z ZAKSĄ będzie okazją do przełamania złej passy i wywalczenia korzystniejszej pozycji wyjściowej przed fazą play-off. Vital Heynen nie ukrywa, że kędzierzynianie choć obecnie zajmuje dopiero siódmą lokatę, są bardzo trudnym rywalem. - ZAKSA to bardzo groźny zespół. W Kędzierzynie-Koźlu posiadają olbrzymią jakość, jeśli tylko zbiorą się w garść, mogą być w ćwierćfinale bardzo trudnym rywalem - uważa szkoleniowiec, który doprowadził reprezentację Niemiec do brązowego medalu mistrzostw świata.

Podopieczni Sebastiana Świderskiego w obecnym sezonie nie błyszczą, co potwierdza ich pozycja w tabeli. Zespół trapiony kontuzjami bardzo długo walczył o zapewnienie sobie miejsca w fazie play-off. Zadanie to udało się zrealizować dopiero po wygranej nad AZS Politechniką Warszawską w 22. kolejce rozgrywek PlusLigi. - To trochę dziwna sytuacja dla takiego klubu jak ZAKSA, ale martwiliśmy się o to, bo nie graliśmy dobrze w tym sezonie - powiedział Paweł Zatorski.

Gracze Transferu Bydgoszcz nadal mają szansę na 5. pozycję po rundzie zasadniczej
Gracze Transferu Bydgoszcz nadal mają szansę na 5. pozycję po rundzie zasadniczej

Do piątkowego starcia obie drużyny prawdopodobnie przystąpią w pełnych składach, choć trudno przewidzieć, kto w bydgoskiej ekipie zagra na pozycji libero. Trener Heynen w ostatnim czasie widzi bowiem w tej roli Andrew Nally'ego, czym nieco ogranicza sobie możliwość dokonywania roszad w ofensywie. W ostatnich dwóch meczach ZAKSY, przeciwko Cerrad Czarnym Radom i Effectorowi Kielce, nie zagrał z kolei Kay van Dijk, jednak jak zapewnia sam zawodnik, z jego zdrowiem obecnie jest wszystko w porządku. - Przed meczem w Radomiu nabawiłem się drobnej kontuzji kolana. Sztab medyczny zadecydował, bym został w Kędzierzynie-Koźlu i poddał się rehabilitacji. W piątek już trenowałem, wszystko wyglądało w porządku, ale w starciu przeciwko ekipie z Kielc nie było jeszcze sensu podejmować ryzyka - wyjaśnił zawodnik.

Faworyta piątkowego starcia wskazać jest bardzo trudno. Kędzierzynianie w pierwszej rundzie pokonali rywali na własnym parkiecie 3:2, Konstantin Cupkovic zapewnia jednak, że w ekipie gospodarzy wszyscy doskonale zdają sobie sprawę z wagi najbliższego starcia. - W pierwszej rundzie ulegliśmy ZAKSIE dopiero w tie-breaku, więc mam nadzieję, że u siebie zagramy jeszcze lepiej. W ostatnim czasie, pomimo problemów kadrowych, kędzierzynianie prezentują uporządkowaną siatkówkę. Wiemy również, że mecz będzie istotny w kontekście układu w tabeli, bowiem przeciwnicy nadal mogą nas dogonić - przyznał Konstantin Cupkovic.

Transfer Bydgoszcz - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle piątek, 13 grudnia 2015 r. godz. 18.00

Źródło artykułu: