Jaki los czeka klub Mileny Radeckiej?

Nie ma pewności, czy Foppapedretti Bergamo przetrwa do kolejnego sezonu Serie A1. Prezes klubu myśli poważnie o wycofaniu się ze wspierania zasłużonej dla włoskiej siatkówki drużyny.

Michał Kaczmarczyk
Michał Kaczmarczyk

Według informacji portalu volleyball.it prezes Foppapedretti Bergamo nie może zdzierżyć tego, że rossoblu plasują się w tym sezonie jedynie w środku tabeli. Luciano Bonettiemu, prezesowi drużyny z Bergamo pełniącego tę funkcję od 2003 roku, marzyła się drużyna, która nawiąże do swoich najświetniejszych czasów, czyli pięciu  ligowych triumfów i czterech złotych medali Ligi Mistrzów w ostatnich kilkunastu latach. Tymczasem Foppa zajmuje obecnie 7 miejsce w tabeli włoskiej ekstraklasy po 18. kolejkach ligi (z dorobkiem 28 punktów) i ma na koncie 9 zwycięstwo oraz tyle samo porażek.

Prezes Bonetti jest już po wstępnych rozmowach z głównym menedżerem zespołu Giovannim Panzettim oraz prezydentem miasta Giorgio Gorim na temat przyszłości klubu i pozyskaniu sponsorów na kolejne sezony. Nie wyklucza się nawet najgorszego scenariusza, czyli wycofania się rossoblu z ekstraklasy i odsprzedania licencji na występy w niej ekipie z Serie A2.

Kibice zespołu Mileny Radeckiej z niepokojem obserwują sytuację w klubie, który tworzy historię włoskiej siatkówki od 1991 roku. Nie chcą oni, by podzielił on los tak słynnych ośrodków siatkarskich jak te w Pesaro, Novarze czy Perugii.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×