Pięć dni później - zapowiedź meczu Chemik Police - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski
Siatkarki Chemika rozpoczynają przygodę w Pucharze Polski. Do Polic przyjeżdża KSZO - zespół z którym mierzyły się kilka dni temu.
- Chemik to tak rutynowany zespół, że nie trzeba go nikomu przedstawiać i grać z nimi to dla nas zaszczyt i okazja nauki - mówi trener gości - Dariusz Parkitny.
Biorąc pod uwagę bezpośrednie pojedynki, siatkarki z Ostrowca w obu zaszczytnych spotkaniach nie osiągnęły pułapu 19 punktów w jednym secie. W ostatniej kolejce KSZO na własnym parkiecie pokazywało mistrzyniom pazur, jednak im bliżej było końca seta, tym był on bardziej tępy. Wydaje się więc, że spotkanie będzie dla gospodyń przetarciem przed finałowymi rozgrywkami, które odbędą się w Kędzierzynie-Koźlu.
Po raz ostatni drużyny rywalizowały ze sobą w ostatniej kolejce. Jakie zmiany mogą zajść po tak krótkim czasie? Z pewnością kadrowe. W Ostrowcu Giuseppe Cuccarini dał odpocząć Anie Bjelicy i Annie Werblińskiej, które powinny pojawić się na parkiecie. Zadowolona z ponownej konfrontacji będzie z pewnością Katarzyna Mróz, która ponad 10 lat temu reprezentowała barwy KSZO. Po ostatnim meczu środkowa doceniała postęp zawodniczek, jak i całej drużyny, która jest beniaminkiem Orlen Ligi. A takie rozgrywki jak Puchar Polski lubią teoretycznie słabsze zespoły, premiując niespodziankami.
Chemik Police - KSZO Ostrowiec SA - 25 lutego, godz. 18 - Azoty Arena