Już w ćwierćfinale rozgrywek o Puchar Polski spotkają się dwie drużyny, które z powodzeniem mogłyby rywalizować w finale imprezy. Los sprawił jednak, że na tym etapie albo siatkarki BKS-u Aluprof Bielsko-Biała albo Impela Wrocław będą musiały pożegnać się z rozgrywkami.
[ad=rectangle]
Faworytkami spotkania w hali pod Dębowcem będą niewątpliwie wrocławianki, które dwukrotnie w sezonie zasadniczym pokonały drużynę z Podbeskidzia. Teraz obydwie ekipy spotkają się nie tylko w ćwierćfinale Pucharu Polski, ale także w walce o półfinał Orlen Ligi. - To dobrze, że z nimi zagramy. Nieważne czy spotkamy się z ekipami z Bielska, Dąbrowy czy Łodzi. Każda z nich byłaby trudnym starciem. Czekają nas trzy spotkania z Aluprofem, to dla nas pewnego rodzaju sprawdzian - powiedział o zbliżającej się rywalizacji szkoleniowiec Impela, Tore Aleksandersen.
O ile w pierwszym meczu o końcowym wyniku decydowała dopiero bardzo zacięta końcówka tie-breaka, wygrana ostatecznie przez drużynę z Wrocławia 23:21, o tyle rewanż miał jednostronny przebieg. We własnej hali bielszczanki nie postawiły przeciwniczkom trudnych warunków, prezentując się bardzo słabo. Aby skuteczniej zagrać w sobotnim pojedynku, muszą zdecydowanie zapomnieć o tym spotkaniu.
- Teraz nie ma już łatwych przeciwników. W pierwszej rundzie było 3:2 dla nas, ale w drugiej już 3:0, zagrałyśmy wtedy dużo lepiej. Wierzę, że przejdziemy Bielsko i w walce o finał spotkamy się z Chemikiem Police - stwierdziła w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl, Anita Kwiatkowska.
Na zwycięzcę meczu w półfinale, który rozegrany zostanie w hali Azoty w Kędzierzynie-Koźlu, czeka już obrońca trofeum i zarazem mistrz Polski - Chemik Police. Warto również podkreślić, iż w ubiegłorocznej edycji Pucharu Polski zabrakło ekipy z Wrocławia, natomiast podopieczne Leszka Rusa uległy w półfinale 2:3 późniejszym zwyciężczyniom rozgrywek.
W sobotę bielszczanki będą chciały ponadto zatrzeć nieprzyjemne wrażenie, które pozostało po przegranej w ostatniej kolejce z Budowlanymi Łódź. Siatkarki BKS-u Aluprof Bielsko-Biała uległy rywalkom 1:3, notując w każdym z setów chwile słabości. Eliminując przestoje, zespół z Podbeskidzia może bezapelacyjnie rozegrać z wrocławiankami bardzo wyrównany pojedynek. Podopieczne Tore Aleksandersena będą chciały kontynuować dobrą passę, bowiem pokonały one w miniony weekend KSZO Ostrowiec Św. W sobotnie popołudnie okaże się, która drużyna awansuje do turnieju finałowego i w półfinale Pucharu Polski zagra z Chemikiem Police.
[b]BKS Aluprof Bielsko-Biała - Impel Wrocław /sobota, 7.03.2015, godz. 16:00.
[/b]
Która drużyna wygra? 
na Instagramie 
na Facebooku 
