Sławomir Jungiewicz: Nie możemy się łamać
Effector musiał w piątek uznać wyższość zespołu Cuprum Lubin i stracił możliwość walki o piąte miejsce. Kielecka drużyna nie ugrała na terenie beniaminka żadnego seta.
Zmiana w systemie fazy play-off dawała drużynie Effectora szansę zakończenia sezonu na o wiele wyższym miejscu niż na koniec rundy zasadniczej. Dla przypomnienia ekipa z województwa Świętokrzyskiego okupowała jedenastą lokatę.
- Tak, dawała nam tę szansę i chcieliśmy ją wykorzystać. Każdy chciałby ją wykorzystać. U siebie wygraliśmy i niestety dzisiaj się nie udało. Zobaczymy jak to się potoczy i z kim zawalczymy dalej. Oczywiście będziemy walczyć o jak najlepszą lokatę - przyznał atakujący.
Czy siatkarzom trudno się będzie podnieść i odbudować po tej zaciętej rywalizacji? - Myślę że nie, Cuprum po prostu zagrało lepiej. Dzięki dobremu przyjęciu i skuteczności zwyciężyło. Wyciągniemy wnioski że swojej gry i przygotujemy się jak najlepiej do następnego spotkania - skwitował kapitan Effectora Kielce.
Piątek trzynastego szczęśliwy dla gospodarzy - relacja z meczu Cuprum Lubin - Effector Kielce