Emilia Mucha: Nastawiamy się na trudny rewanż
Przyjmująca Developresu mimo wyjazdowego zwycięstwa 3:0 z Pałacem nie przesądza jeszcze losów rywalizacji. Siatkarka jest także zadowolona ze sposobu pracy z zespołem trenera Wiktorowicza.
Szymon Łożyński
Dobre wrażenie pozostawione przez siatkarki Pałacu po rywalizacji z KSZO Ostrowiec SA prysło niczym bańka mydlana. Na początek drugiej rundy rywalizacji o miejsca 5-12 Orlen Ligi bydgoszczanki przegrały u siebie 0:3 z rzeszowiankami. Bohaterkami przyjezdnych były m. in. Emilia Mucha i Paulina Głaz. Byłe zawodniczki Pałacu wystąpiły w podstawowym składzie gości i łącznie zdobyły 27 oczek dla swojego zespołu.
Emilia Mucha zdobyła w sobotę 16 punktów i był to najlepszy wynik wśród gości
Pod koniec rundy zasadniczej Mariusz Wiktorowicz objął zespół z Rzeszowa zastępując Marcina Wojtowicza. Od tego momentu drużyna rozegrała już kilka spotkań, a w walce o miejsca 5-12 odniosła na razie dwa zwycięstwa i doznała jednej porażki. - Jest to spokojny trener. W momentach przestojów kiedy trzeba powiedzieć coś głośniej aby pobudzić nas do walki, szkoleniowiec również się odnajduje. Taki styl prowadzenia zespołu dobrze na nas wpływa - zapewniła Mucha.
Rewanżowy pojedynek pomiędzy Developresem SkyRes Rzeszów i Pałacem Bydgoszcz odbędzie się w najbliższą środę o godzinie 18:00.
Ex-bydgoszczanki przypomniały o sobie - relacja z meczu Pałac Bydgoszcz - Developres Rzeszów