Paweł Papke: Nazwisko nowego trenera siatkarek najprawdopodobniej w tym tygodniu

dodatkowo doprowadzi do skonfliktowania w drużynie.Ale jeśli chce być,to bez warunków,że tylko z tym trenerem,czy z tamtą koleżanką.Koleżanki i trenerów możecie sobie wybierać w klubie za własną kasę,a nie w kadrze,tak zaczynał pierwsze spotkanie po dokonanych przez siebie wyborach.Jeżeli ktoś się na to nie zgadza to do widzenia.A uparty był jak mało kto.

Papke i Piechocki. Potem Piechocki dostał intratną propozycję z Bełchatowa i zrobił się jeden kandydat ze 100% poparciem. Jednak te poparcie zapewne nie jest za darmo. W zamian trzeba pomóc w karierze koledze Nawrockiemu, bo mu ostatnio w trenerce nie idzie. Kluby kompletnie straciły zainteresowanie tym trenerem. Było już wówczas wiadomym że Makowski zrezygnował. Więc wakat na trenera kadry był wolny. Od tego momentu rozpoczyna się w PZPS cyrk w postaci wyboru nowego trenera. Trener Nawrocki zaczyna bywać na meczach pań. Zostaje trenerem konsultantem w dobrze zaprzyjaźnionym klubie z Łodzi i pisze podobno świetną pracę na temat nowego odrodzenia kadry pań. Jakaś tam pożywka dla mas i mediów. PZPS przeprowadza wybory trenera, na niby przeprowadzając rozmowy, konsultacje i wybory. Każdy oczywiście wybierze tego którego uważa za najlepszego kandydata, a trenerem kadry zostanie oczywiście Jacek Nawrocki. Bo takie są zasady gry, w te klocki.