Izabela Bełcik: Spróbujemy sięgnąć po Puchar
PGE Atom Trefl Sopot wygraną z Budowlanymi Łódź przypieczętował awans do półfinału Orlen Ligi. Teraz sopocianki skupiają się na nadchodzącym finale rozgrywek europejskich.
Podwójnym triumfem w stosunku setowym 3:1, Atomówki rozprawiły się z niżej notowanymi zawodniczkami Budowlanych Łódź. Zdobywczynie Pucharu Polski dużo lepiej prezentowały się na boisku, górując w elementach bloku i obrony. Tym samym były one ostatnim zespołem, który awansował do walki o medale mistrzostw Polski.
- Cieszymy się z wykonanego zadania. Zazwyczaj jest tak, że w trakcie dobrych rozgrywek w końcu następuje dekoncentracja. Faktycznie przysnęłyśmy w trzecim secie, a do tego za mało popracowałyśmy w obronie. Dokonywałyśmy nieodpowiednie decyzje. Od razu widać było, że pozwalając na grę zespołowi z Łodzi, one przejmowały inicjatywę i umiały doprowadzić seta do końca. Od początku czwartej partii musiałyśmy być maksymalnie skoncentrowane - krytycznie po spotkaniu powiedziała kapitan Trefla -Izabela Bełcik.
Na Atomówki czekają już zawodniczki reprezentujące klub z województwa małopolskiego. Polski Cukier Muszynianka Muszyna do awansu do wielkiej czwórki potrzebował trzech spotkań rozegranych z Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza. Podopieczne Bogdana Serwińskiego, po pierwszym przegranym meczu 0:3, nadrobiły straty zwyciężając w tie-breaku, by później zakończyć rywalizację po trzech setach na własnym terenie.Jednak sopocianki na chwilę muszą zapomnieć o krajowych rozgrywkach. Przed siatkarkami prowadzonymi przez Lorenzo Micelliego bardzo ważne zadanie. Już w najbliższą niedzielę - 5 kwietnia wyruszają do Rosji, by tam zmierzyć się z Dynamo Krasnodar. Stawką dwumeczu jest Puchar CEV, który jest kolejnym trofeum po jakie mogą, w tym sezonie, sięgnąć Polki. - Swoją grą i dobrymi meczami otworzyłyśmy sobie furtkę do gry w finale. Jak najbardziej spróbujemy sięgnąć po Puchar. Będziemy walczyć, choć wiadomo, że przeciwnik jest dużej rangi - stwierdziła rozgrywająca, która Wielkanoc spędzi na wyjeździe. - Pierwszy raz w życiu mi się zdarzyło, że świąt nie będzie. Ale mam nadzieję, że wrócimy z podróży zadowolone i to nam zrekompensuje rozłąkę z rodziną.
Demolka w czterech aktach - relacja z meczu Atom Trefl Sopot - Budowlani Łódź