Kolejny zawodnik przedłużył umowę z ZAKSĄ

Atakujący drużyny z Kędzierzyna-Koźla Grzegorz Bociek poinformował na portalu społecznościowym Facebook o pozostaniu na Opolszczyźnie.

Niespełna 24-letni zawodnik na mocy nowego kontraktu związał się z ZAKSĄ na kolejne dwa lata. Tym samym jest on drugim siatkarzem ze składu kędzierzynian na sezon 2014/2015, który będzie reprezentował ich barwy także w kolejnych rozgrywkach. W czwartek włodarze klubu poinformowali o pozostaniu w klubie środkowego Krzysztofa Rejno, także na dwa lata.

Bociek reprezentuje barwy Trójkolorowych od 2013 roku. W pierwszym sezonie niejednokrotnie udowodnił, że drzemią w nim ogromne możliwości, niejednokrotnie wydatnie pomagając zespołowi z województwa opolskiego w odniesieniu zwycięstwa. Podczas Ligi Światowej 2014 otrzymał okazję do występów w reprezentacji Polski i był również poważnie brany pod uwagę w kontekście gry w mistrzostwach świata.

Na mundialu jednak nie wystąpił, a zaledwie dziesięć dni po zdobyciu przez Polskę złotego medalu podzielił się ze wszystkim bardzo smutną informacją. Na specjalnie zwołanej konferencji prasowej w Kędzierzynie-Koźlu wyznał, że zmaga się z nowotworem układu chłonnego. Walka z chorobą zajęła mu kilka miesięcy. Nie wystąpił w żadnym meczu sezonu 2014/2015, ale na początku kwietnia poinformował opinię publiczną, że został zwycięzcą! Pokonał raka i otrzymał zgodę na powrót do treningów.

Najważniejszy mecz został zatem rozstrzygnięty po myśli atakującego. Przed nim jeszcze wiele wyzwań, tym razem już na płaszczyźnie stricte sportowej. Kciuki za powrót Boćka do pełni formy powinni ściskać wszyscy, ponieważ wciąż pozostaje on jednym z głównych kandydatów do pełnienia roli podstawowego atakującego polskiej reprezentacji narodowej w ciągu kilku bądź kilkunastu kolejnych lat.

Komentarze (2)
avatar
Eroll
24.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Strasznie jestem ciekaw, czy Bociek wróci do dyspozycji sprzed choroby. Jak był w formie, stanowił istną siłę na siatce. 
avatar
Riorwar
24.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No i brawo. Po tym co klub dla niego zrobił nie było innej możliwości. Oby się odbudował i grał jeszcze lepiej niż przed chorobą. Może teraz będzie mógł skupić się tylko na trenowaniu. Przed ch Czytaj całość