Liga niemiecka: VfB Friedrichshafen bezsilne, mistrzowie o krok od obrony tytułu

Tegoroczni brązowi medaliści Ligi Mistrzów, zwycięstwem 3:0 nad VfB Friedrichshafen zrobili ogromny krok w kierunku czwartego z rzędu tytułu mistrzowskiego siatkarskiej Bundesligi.

Monika Skrzyniarz-Gwizdała
Monika Skrzyniarz-Gwizdała
Inauguracja trzeciego finałowego starcia należała do gospodarzy. Podopieczni Steliana Moculescu, choć niemal przez całość pierwszego seta utrzymywali zaledwie trzy oczka przewagi, dominowali nad rywalem w każdym elemencie sztuki siatkarskiej. Sytuacja diametralnie zmieniła się po wejściu partii w decydującą fazę (23:20).
Wówczas francuska defensywa w postaci Baptiste Geiler - Jenia Grebennikov zaczęła zawodzić w kontakcie z float'em Felixa Fischera (23:23). Po przełamaniu VfB blokiem na Adrianie Gontariu, ostatnia akcja seta należała do Erika Shoji, który kapitalną obroną dał okazję na kontrę bezbłędnie wykorzystaną przez Scotta Touzinsky'ego (26:24).

Podrażnieni obrotem spraw, wicemistrzowie Niemiec mocno weszli w drugą odsłonę. Najbardziej wyróżniającą się postacią, która pozwoliła na osiągnięcie prowadzenia 5:1 był vis-a-vis bohatera ostatniej akcji pierwszego seta, Jenia Grebennikov. 25-letni Francuz, poza świetnymi obronami parokrotnie popisał się zagraniami na miarę doświadczonego rozgrywającego.

Jednak uroda akcji, dzięki którym VfB zdobyło przewagę, nie wystarczyła. Siatkarze Marka Lebedewa w ekspresowym tempie odrobili straty i jeszcze przed pierwszą przerwą techniczną prowadzili wynik (6:8). Gospodarze nie mieli żadnych argumentów, aby powstrzymać rozpędzonych mistrzów kraju (21:25).
Siatkarze BRV będą mieli okazję na zakończenie finałowej rywalizacji przed własną publicznością Siatkarze BRV będą mieli okazję na zakończenie finałowej rywalizacji przed własną publicznością
Trzecia odsłona była formalnością dla obecnych obrońców tytułu. Pozostawienie na placu boju po stronie VfB Jana Zimmermanna w dłuższym okresie okazało się nietrafioną decyzją. Chwilę po rozpoczęciu trzeciego seta od straty 0:3, na boisko wrócił Benjamin Toniutti.

Powrót Francuza, który od przyszłego sezonu będzie reprezentował barwy ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, nie pomógł. Po pierwszej przerwie technicznej, siatkarze BRV nie dali rywalowi zbyt wiele okazji do gry. Kluczowa dla tegoroczni brązowych medalistów Ligi Mistrzów była skuteczność w ataku oraz na kontrze. Zarówno skrzydłowi, jak i Paul Carroll bardzo dobrze trzymali ofensywę swojej drużyny. Podczas gdy po stronie gospodarzy jedyną opcją w ataku był Michal Finger, który zmienił w połowie drugiego seta Adriana Gontariu i to do niego szły wszystkie piłki.

Trzecią finałową rywalizację zakończył Kawika Shoji serią punktową w polu serwisowym. Czwarty mecz odbędzie się 30 kwietnia o godzinie 19:30 w Berlinie.

VfB Friedrichshafen - Berlin Recycling Volleys 0:3 (24:26, 21:25, 15:25)

VfB: Toniutti, Geiler, Gontariu, Gauna, Guenthor, van Garderen, Grebennikov (libero) oraz Zimmerman, Finger, Reichert, Spath,

BRV: K. Shoji, Touzinsky, Kmet, Kromm, Fischer, Carroll, E. Shoji (libero) oraz Krystof

MVP: Jenia Grebennikov (VfB Friedrichshafen) oraz Scott Touzinsky (Berlin Recycling Volleys)

Stan rywalizacji (do trzech zwycięstw) 2:1 dla Berlin Recycling Volleys

Liga niemiecka: Druga finałowa bitwa dla berlińczyków, BRV wyrównuje stan rywalizacji z VfB

Czy VfB Friedrichshafen uda się wyrównać stan rywalizacji?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×